Niemowlę z gorączką i zasinieniami trafiło na obserwację do szpitala, a jego ośmioletni brat do placówki opiekuńczej po interwencji policjantów z Oświęcimia. Rodzice są podejrzewani o znęcanie się nad dziećmi i ich zaniedbywanie. Grozi im więzienie – podała policja.
Rzecznik oświęcimskich policjantów asp. szt. Małgorzata Jurecka poinformowała, że w piątek pod numer 112 napłynął sygnał o rocznym niemowlęciu, które ma problemy z oddychaniem. Pod wskazany adres pojechali ratownicy medyczni i funkcjonariusze. W mieszkaniu – oprócz niemowlęcia – zastali także ośmiolatka z autyzmem, jego 37-letniego ojca i sąsiadkę, która wezwała pomoc. 31-letnia matka dzieci dotarła po kilkudziesięciu minutach.
– Dzieci zostały przewiezione do szpitala na szczegółowe badania. Niemowlę miało gorączkę, zasinienia nieznanego pochodzenia na ciele i ślady ukąszeń przez insekty. Było brudne i odparzone. Zaniedbany był też ośmiolatek, który wymaga szczególnej opieki i rehabilitacji – podała Jurecka.
Policjantka dodała, że podczas legitymowania ojca starszego z chłopców wyszło na jaw, że miejsce jego pobytu od pewnego czasu próbują ustalić prokuratorzy z Cieszyna.
Policjanci z pionu kryminalnego przeprowadzili oględziny mieszkania wynajmowanego przez parę od kilku miesięcy.
– W mieszkaniu panował brud i bałagan. W każdym z pomieszczeń znajdowały się porozrzucane ubrania i śmieci. W kuchni na zlewie i w lodówce było spleśniałe jedzenie oraz resztki papierosów. W brudnej łazience nie było wody oraz podstawowych kosmetyków do pielęgnacji dzieci.
Małgorzata Jurecka poinformowała, że mając na względzie dobro i bezpieczeństwo dzieci, policjanci przekazali sprawę do wydziału rodzinnego oświęcimskiego sądu rejonowego. Zapadła decyzja, by niemowlę do czasu zakończenia diagnostyki i leczenia pozostało w szpitalu. Ośmiolatek trafił do jednej z placówek opiekuńczo-wychowawczych.
– Wobec rodziców wszczęte zostało postępowanie karne. Za znęcanie się nad dziećmi grozi im do pięciu lat więzienia. Tyle samo mogą otrzymać za stworzenie – mimo obowiązku opieki – zagrożenia dla ich życia i zdrowia. Rodzinę objęto procedurą niebieskiej karty – powiedziała rzecznik oświęcimskiej policji.
Jurecka zaapelowała o reakcję w podobnych przypadkach.
– Jeśli mamy podejrzenie, że dziecko, osoba starsza lub osoba z niepełnosprawnością doznaje przemocy lub jest zaniedbywana, wystarczy powiadomić służby powołane do interweniowania. Należy skontaktować się z pracownikiem socjalnym, nauczycielem, pedagogiem, kuratorem sądowym oraz dzielnicowym. W pilnych przypadkach, gdy zagrożone może być życie lub zdrowie, należy zadzwonić pod numer alarmowy 112 – oznajmiła.