Ponad tona ziemniaków została upieczona w niedzielę (21 września) w Dębnie, w gminie Raków, podczas tradycyjnej imprezy pod nazwą „W dzień świętej Tekli ziemniaki będziem piekli”.
Jedną z osób, która je piekła był Dariusz Wojciechowski. Jak mówi, wielkie ogniska płonęły w niedzielę w Dębnie od wczesnych godzin rannych.
– Zaczęliśmy od godziny 6.30, a w sobotę też te ogniska były przepalane. Chodzi o to, aby piach był jak najbardziej miałki. Jeśli będzie mokry, to ziemniaki się po prostu nie upieką. O godzinie 11.00 ziemniaki zostały włożone do ognisk. Sypiemy po ok. 150 kilogramów do jednego ogniska i one pieką się w tym piachu przez ok. 1,5 godziny – tłumaczy.
Gościom, którzy przyszli na festyn pieczone ziemniaki bardzo smakowały.
– Są bardzo smaczne, miękkie, upieczone. Widać, że ci, co pieką mają praktykę i wiedzą, jak piec ziemniaki, żeby wyszły dobre – mówili. – Za moment będzie wyciągana kolejna partia, pójdę po kolejne – dodawał kolejny fan pieczonych kartofli. Jedyne, czego zabrakło gościom to… soli.
Podczas wydarzenia na scenie prezentują się zespoły ludowe, a zabawę zakończy występ gwiazdy wieczory, zespołu Bayer Full.