Rosyjskie myśliwce powinny być zestrzeliwane, gdy będą stanowić zagrożenie dla naszego kraju i społeczeństwa – powiedział na antenie Radia Kielce wojewoda świętokrzyski, Józef Bryk.
Po naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski i Estonii uznał, że nasze działania powinny być zdecydowane.
– To prowokacja, Rosja prowadzi wojnę hybrydową. Nasze działania będą zdecydowane i przemyślane. Już wczorajsza Rada Nadzwyczajna ONZ-u i wystąpienie pana ministra Radosława Sikorskiego pokazało, jakie zajmujemy stanowisko w tej sprawie. Uznaliśmy poparcie wypowiedzi ministra w całym świecie, że takie zdecydowane działania powinny być w stosunku do Rosji. I apel oczywiście do prezydenta Donalda Trumpa o zaostrzenie tej restrykcji w stosunku do Putina, do rządu Rosji – mówi.
Józef Bryk odniósł się też do pierwszych pięciu umów, które podpisano w regionie z samorządami, w ramach programu ochrony ludności i obrony cywilnej.
– To były te samorządy, które miały wydatki pojedyncze do 50 tysięcy złotych, więc mogliśmy podpisać im umowę bez zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz MON-u. Natomiast otrzymaliśmy informację, że możemy podpisywać kolejne umowy ze wszystkimi gminami, poza starostwami. Podstawowym celem ustawy o ochronie ludności cywilnej jest budowanie bezpiecznego społeczeństwa, czyli to będą zakupy, które nie będą tylko w razie zagrożenia wojny służyły naszemu społeczeństwu, ale i w czasie pokoju. To przede wszystkim magazyny energii, motobomby, będą to piły, beczkowozy, wszystkie takie urządzenia, które są potrzebne w czasie kryzysu – wyjaśnia.
Wojewoda świętokrzyski zapytany o to, czy pieniądze z programu zostaną wydane efektywnie, gdyż czas na to jest tylko do końca roku, odpowiedział, że będą to przemyślane zakupy, a kolejne wydatki będą planowane w przyszłych latach.
– One są niewielkie w tym roku, bo do końca zostało tylko kilka tych miesięcy. Przyszły rok będzie również planem jednorocznym, czyli to wydatkowanie zacznie się dużo wcześniej i będzie o wiele łatwiej te zakupy zrealizować. Natomiast takie dłuższe plany, to będą od 2027 roku. Będzie czteroletni plan, gdzie mamy budowle ochronne w planie i różne inne urządzenia w związku z bezpieczeństwem naszego społeczeństwa – dodaje.
Gość Radia Kielce zapowiedział, że będziemy mieć pieniądze na remonty dotychczas istniejących schronów i miejsc tymczasowego schronienia.
– Z tym, że czekamy tak jak i w tym roku. Nie podjęliśmy takich działań, bo to było zbyt ryzykowne i właśnie wydawanie tych pieniędzy „na łapu capu” byłoby niewłaściwe, więc przyszły rok będzie nam służył, żeby remontować te istniejące. Natomiast kolejne lata, to będzie już budowa większej ilości schronów. W tej chwili zinwentaryzowano już blisko połowę istniejących schronów w regionie, w samych Kielcach jest ich sto – zaznaczył.
Wojewoda podczas rozmowy potwierdził też otwarcie Świętokrzyskiego Centrum Geriatrii w Staszowie.
– W przyszłym roku będziemy już tę inwestycję kończyć i otwierać. W Staszowie jest najwięcej geriatrów, najbardziej posunięte prace, największe doświadczenie i wiedza w tym zakresie. Tam przeznaczono około 20 milionów złotych – mówi.
Gość Radia Kielce zapowiedział także działania z edukacji prawnej dla seniorów, w związku z zabezpieczeniem ich przed oszustami.