Wynalezienie tego pisma przez Ludwika Braille’a zmieniło życie osób niewidomych, dając im możliwość czytania i pisania. Mowa o alfabecie inaczej nazywanego pismem punktowym, które w tym roku obchodzi 200 lat istnienia.
Wojciech Czajkowski, prezes Polskiego Związku Niewidomych okręgu świętokrzyskiego podkreśla, że przez wiele lat ten alfabet był jedyną formą dostępu do literatury, edukacji i informacji. Dzięki niemu osoby niewidome mogły uczestniczyć w życiu społecznym i zawodowym na równi z osobami widzącymi.
Prezes zaznacza, że nowe technologie bardzo ułatwiają życie i pracę osobom z dysfunkcją wzroku, ale nie wyprą pisma Braille’a.
– Nowe technologie wykorzystujemy do korzystania z pisma Braille’a chociażby nawet poprzez linijkę brajlowską. Taką linijkę podłącza się do komputera, zgrywa się z tego komputera jakiś tekst, a później przy pomocy tej linijki można odczytywać wgrane teksty wykorzystując już dotyk. Pismo punktowe nie zaniknie także dlatego, że oprócz osób niewidomych korzystają z niego również osoby głuchoniewidome. Im Braille’a będzie służył na pewno jeszcze bardzo długo – dodał Wojciech Czajkowski.

Niewidomy od urodzenia Piotr Franiek zaznacza, że z pisma punktowego korzysta od dzieciństwa. Nieodzowne było m.in. w zdobyciu wykształcenia, ale i obecnie, w dorosłym życiu.
– Używam go na co dzień. Jest mi bardzo pomocy np. przy pisaniu sms-ów, czy wszystkich notatek w telefonie na ekranie dotykowym. Dzięki pismu punktowemu odczytuję nazwy leków, orientuję się w windzie, który guzik nacisnąć, by wjechać na konkretne piętro. To pismo wykorzystuję również zwiedzając różne miasta i czytając napisy zamieszczone na makietach dla turystów – dodał Piotr Franiek.
O znaczeniu pisma Braille’a rozmawiają we wtorek (23 września) w Kielcach specjaliści i osoby niewidome.