Zakład linii kolejowej w Skarżysku-Kamiennej ma być połączony z zakładem w Kielcach. Takie zmiany w strukturze PKP PLK obejmą 12 jednostek terenowych. Przeciwko tej decyzji, która może skutkować zwolnieniami pracowników, protestowali w środę, 1 października politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Przyczyną decyzji ma być obecna sytuacja rynkowa i stale powiększająca się luka pokoleniowa, które wymagają zmian na kolei. Jednym z koniecznych elementów tej transformacji jest uporządkowanie struktury organizacyjnej, dostosowanie jej do aktualnych realiów i efektywniejszego zarządzania zasobami – przekazała spółka.
Między innymi z tych przyczyn zarząd PKP PLK przyjął zmianę organizacyjną, polegającą na integracji wybranych zakładów linii kolejowych. Zmiana obejmuje 12 jednostek terenowych, w tym zakład w Skarżysku-Kamiennej i Kielcach.
Na ten temat mówili w środę (1 października) przy dworcu kolejowym w Skarżysku politycy Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Agata Wojtyszek podkreślała, że pracownicy obawiają się zwolnień:
– Osobom, które mają prawa emerytalne proponuje się przejście na emeryturę, zmiany nie są konsultowane ze związkami zawodowymi. Obecnie w Skarżysku bezrobocie wynosi około 14 procent, to najwyższy odsetek w naszym województwie. Pracuje tu wiele osób także z ościennych powiatów, wszyscy obawiają się zwolnień. Ja przypomnę, że podobne pomysły były przedstawiane w 2015 roku, wówczas rząd Prawa i Sprawiedliwości zablokował te plany, teraz też będziemy się o to starać.
Z kolei poseł Agnieszka Górska z Szydłowca dodała, że połączenie zakładów kolejowych oznacza ich faktyczną likwidację:
– Co będzie z infrastrukturą? W Skarżysku jest odpowiednie zaplecze, podczas gdy w Kielcach potrzebne do pracy budynki są wynajmowane. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku, a nie były konsultowane z pracownikami. Kolej przecież ma przed sobą ogromną przyszłość, patrząc na Europę i cały świat, to wszędzie tam infrastruktura kolejowa jest w rękach rządowych, bo stanowi element bezpieczeństwa państwa.
Zarząd PKP PLK zapowiada, że zmiany będą ewolucyjne, a nie rewolucyjne. Chodzi o to, by ułatwić zarządzanie i lepiej wykorzystać zasoby. Nowa struktura ma odpowiadać podziałowi administracyjnemu kraju i wyeliminować powtarzające się obowiązki. Co ważne, 77 sekcji eksploatacji pozostaje bez zmian – zarówno jeśli chodzi o pracowników, jak i obszar działania.
Pracownicy biur zakładów, które zostaną włączone do większych jednostek, dostaną propozycje pracy w nowej strukturze. Osoby z uprawnieniami emerytalnymi będą mogły zdecydować, czy chcą przejść na emeryturę podaje PKP PLK.
Zmiana ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku.