Władze Kielc zwrócą się ponownie do Rady Miasta o zgodę na emisję obligacji komunalnych, aby w ten sposób pozyskać 45,5 mln zł do budżetu miasta. Projekt uchwały w tej sprawie nalazł się w porządku obrad nadzwyczajnej sesji, która odbędzie się 23 października. Pieniądze pozyskane w ten sposób miałby zostać przeznaczone na spłatę bieżących zobowiązań miasta zaciągniętych w minionych latach.
Agata Wojda prezydent Kielc podkreśla, że decyzja radnych dotycząca emisji obligacji będzie swoistym testem ich odpowiedzialności za rozwój i funkcjonowanie miasta. Jak dodaje, radni już zaakceptowali takie rozwiązanie w momencie przegłosowania budżetu na 2025 rok a kwota 45,5 mln zł została w tym budżecie uwzględniona.
– Nie mam pretensji do radnych, którzy podczas ostatniej sesji 16 października, zdecydowali o nie wprowadzeniu do porządku sesji uchwały dotyczącej emisji obligacji, argumentując, że mieli za mało czasu, aby się z nią szczegółowo zapoznać. Niestety nie zawsze możemy zagwarantować odpowiednią ilość czasu na to. Oceniam, że uchwała zostanie przegłosowana, ponieważ radni nie będą chcieli wziąć odpowiedzialności za konsekwencje związane z brakiem zgody na emisję obligacji – wyjaśnia.
Prezydent zaznacza, że we wtorek odbyło się posiedzenie Komisji Finansów Publicznych a zaproszenie do udziału w niej otrzymali wszyscy radni po to, aby zapoznać się ze wszystkim szczegółami dotyczącymi emisji obligacji.
Michał Piasecki przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że uchwała zostanie przegłosowana a tym samym radni wyraża zgodę na emisję obligacji.
– Kwota 45,5 mln zł, której w tym momencie nie mamy, a jest konieczna do pokrycia zadłużenia. Musielibyśmy wstrzymać wszelkie wydatki, zrezygnować z inwestycji a miasto przestałoby funkcjonować. Warto przypomnieć, że kwota ta została uwzględniona w budżecie miasta na obecny rok, który radni w większości zaakceptowali – przypomina
Także Dariusz Gacek z klubu Perspektywy jest zdania, że radni wyrażą zgodę, aby poprzez emisję obligacji spłacić bieżące zobowiązania miasta.
– Jeżeli nie będzie zgody na emisję obligacji będzie się to wiązało z brakiem pieniędzy na pensje urzędników, nauczycieli czy inne bieżące wydatki. Zaciągając kolejne zobowiązanie rolujemy dług, ale w tym momencie nie mamy innego wyjścia. Trzeba też szukać oszczędności, ale też zapewnić realizacje inwestycji, które przyniosą miastu konkretne korzyści materialne – podkreśla.
Radny Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że od czasu ostatniej sesji nie pojawiły się żadne nowe okoliczności, które mogły by wpłynąć na to, aby zaakceptować emisję obligacji przez miasto.
– Pani prezydent już powinna rozpocząć analizy mające na celu znalezienie realnych oszczędności a nie zadłużać miasto jeszcze bardziej, zaciągać kolejne zobowiązania finansowe, które przecież trzeba będzie spłacić. Takie rozwiązanie jest dla mnie nie do przyjęcia – zaznacza.
Piotr Kisiel jest zdania, że warto rozważyć z jakich inwestycji można na razie zrezygnować lub odłożyć je w czasie, aby w ten sposób uzyskać oszczędności a dopiero później zastanowić się na wsparciem takich działań poprzez chociażby emisję obligacji komunalnych.
W porządku obrad sesji nadzwyczajnej znalazły się także projekty uchwał dotyczących zmian w budżecie oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Kielce na lata 2025-2048. Dotyczą one możliwości realizacji projektów o łącznej wartości 190 mln zł, ważnych zarówno dla miasta jak i dla Kieleckiego obszaru funkcjonalnego.
Początek obrad zaplanowano na godzinę 7.