W 6. kolejce Ligi Centralnej piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball Kielce zmierzy się na wyjeździe ze Startem Pietrowice Wielkie. Śląski beniaminek rozgrywek zaplecza Superligi ma na razie na koncie jedno zwycięstwo i cztery porażki.
Podopieczne trenera Szymona Żaby-Żabińskiego trzy mecze wygrały i dwa przegrały, w tym jeden po rzutach karnych. Koroneczki są zdecydowanymi faworytkami niedzielnej konfrontacji.
– Inny wynik niż nasze zwycięstwo na pewno będzie dużą niespodzianką. Jeżeli zagramy tak jak potrafimy, przynajmniej na takim poziomie jak w Legnicy, to jestem spokojny o wynik końcowy – powiedział wiceprezes klubu Krzysztof Demko.
Do składu kieleckiej drużyny wracają po kontuzjach skrzydłowa Julia Łucak i bramkarka Aleksandra Januchta. Wyjazdowy mecz Suzuki Korony Handball ze Startem Pietrowice Wielkie rozegrany zostanie w hali sportowej w Kuźni Raciborskiej i rozpocznie się w niedzielę (26 października) o godzinie 17.00.












