Zebrane dowody pozwoliły na przyjęcie przez prokuratora dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że Zbigniew Ziobro popełnił 26 przestępstw, a czyny te pozostają w ścisłej relacji do pełnionej przez Ziobrę funkcji ministra sprawiedliwości – przekazała rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.
– Te wszystkie dowody pozwoliły na przyjęcie przez prokuratora dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, że poseł Zbigniew Ziobro popełnił 26 przestępstw, a czyny te pozostają w ścisłej relacji do pełnionej poprzednio przez Ziobrę funkcji ministra sprawiedliwości, będącego również dysponentem środków z Funduszu Sprawiedliwości, na mocy przepisów zobowiązanego do sprawowania należytego nadzoru nad wydatkowaniem tych środków – poinformowała prok. Adamiak.
Prokurator dodała, że przestępstwa, o które podejrzewany jest Ziobro, mają polegać przede wszystkim na przekraczaniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków jako funkcjonariusz publiczny w związku z pełnieniem przez niego funkcji ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego.
Zbigniew Ziobro w czasie, gdy pełnił funkcję ministra sprawiedliwości, założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 mln środków z Funduszu Sprawiedliwości – powiedziała we wtorek rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak.
Prok. Adamiak na konferencji prasowej przekazała, że prokurator prowadzący śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości „ustalił w oparciu o dowody, że Ziobro założył i kierował zorganizowaną grupę przestępczą”.
– Prokurator przyjął dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez pana Zbigniewa Ziobro przestępstwa z artykułu 258, paragraf 3 Kodeksu Karnego, to jest założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą – podkreśliła.
Wśród popełnionych przestępstw – jak przekazała rzeczniczka PG – znalazły się również przywłaszczenie pieniędzy, które stanowiły środki z Funduszu Sprawiedliwości, a także poświadczanie nieprawdy w dokumentach.
Według prok. Adamiak grupa założona przez Ziobrę składała się z urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz osób pełniących funkcje publiczne w ministerstwie, a także z osób, które były powiązane z podmiotami beneficjentami uzyskanych środków z Funduszu Sprawiedliwości.
– Te osoby popełniały przestępstwa przeciwko mieniu, przeciwko dokumentom, wyrządzając szkodę w mieniu. Ustalono, że w ramach tych 26 czynów (…) przywłaszczono ponad 150 mln zł środków z Funduszu Sprawiedliwości – dodała.
B. szef MS Zbigniew Ziobro miał pełną świadomość nieprawidłowości przy przyznawaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości – podkreśliła rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Dodała, że część z 26 zarzucanych mu czynów dotyczy poleceń o charakterze przestępczym wydawanych współpracownikom.
Rzeczniczka PG zwróciła także uwagę, że Ziobro, gdy był ministrem sprawiedliwości, nie podjął ani razu żadnych czynności nadzorczo-kontrolnych wobec dysponowania, wydatkowania i rozliczania Funduszu Sprawiedliwości.
Prok. Adamiak poinformowała też, że jeśli chodzi o wątek zakupu inwigilującego oprogramowania Pegasus z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości – o co prokuratura oskarżyła w ubiegłym tygodniu byłego wiceszefa MS i posła PiS Michała Wosia – Ziobro wydał Wosiowi polecenie. – Jeżeli chodzi o zakup słynnego Pegasusa, czyli zawarcie bezprawnej umowy z szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego na zakup urządzenia do stosowania specjalnej techniki operacyjnej, to prokurator – w oparciu o zgromadzony materiał – ustalił, że pan Michał W. uzyskał polecenie do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w zakresie dokonania takiego czynu – powiedziała prok. Adamiak.














