W zaległym meczu 4. kolejki grupy C II ligi koszykarze UJK Kielce pokonali na wyjeździe Wisłę Kraków 88:84 (21:26, 23:13, 19:23, 25:22).
Najwięcej punktów dla Akademików zdobył Wojciech Pisarczyk – 23, a wśród gospodarzy najskuteczniejszy był zdobywca 22 punktów Patryk Piszczatowski.
Zwycięstwo jest najważniejsze, ale na boisku było wiele chaosu – powiedział trener kieleckiej drużyny Rafał Gil.
– Przebieg meczu był taki, że ciężko było nam złapać rytm. Nawet do zawodników mówiłem, że były momenty w meczu, że zastanawiałem się, czy to gra moja drużyna, czy nie, bo zwykle na boisku wiem wszystko, co się wydarzy z tego, co robimy, a tutaj było parę razy troszeczkę zbyt chaotycznie. No i w trakcie meczu już wiedziałem, że pięknością tego meczu nie wygramy, że to trzeba wyszarpać, wywalczyć. Duży szacunek dla chłopaków, że w czwartej kwarcie oddali wiele serca w obronie i przede wszystkim na zbiórce, a w ataku wygraliśmy indywidualnymi rzutami poszczególnych zawodników, a nie tym, co do tej pory, jakąś zespołową grą i współpracą. Także takie mecze też przychodzą i cieszę się, że to jest nasze kolejne zwycięstwo – podsumował.
W następnej kolejce, w niedzielę 2 listopada, koszykarze UJK Kielce zagrają we własnej hali z AZS AGH Kraków.














