Kielczanie mogą wyrazić swoją opinię na temat reaktywacji izby wytrzeźwień i nocnej prohibicji. Inicjatorami konsultacji społecznych są radni z klubu Perspektywy, którzy uważają, że realizacja tych dwóch zadań jest konieczna, ze względu na dużą liczbę agresywnych pacjentów trafiających na kieleckie SOR-y.
Co myślą na ten temat radni innych klubów, którzy, gdyby projekt trafił na sesję, będą podejmować decyzję?

Radny Piotr Kisiel z PiS jest zdania, że obie kwestie mogą mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo w mieście, dlatego liczy na to, że swoje zdanie wyrazi jak największa liczba kielczan. Jak przypomina, ponowne powstanie izby wytrzeźwień wiąże się z kosztami jej utrzymania.
– Jeżeli zapadnie decyzja o reaktywacji izby wytrzeźwień, to będzie się ona wiązała z zabezpieczeniem pieniędzy w budżecie miasta na jej funkcjonowanie. Dużą rolę do odegrania będzie miała pani prezydent, która w dłuższej perspektywie będzie musiała określić sposób funkcjonowania tej placówki. Warto jednak pamiętać, że decydujący głos w tej sprawie będą mieli mieszkańcy – podkreśla.
Radny podchodzi sceptycznie do wprowadzenia ograniczenia sprzedaży alkoholu, ale jak zaznacza, jeżeli kielczanie opowiedzą się za wprowadzeniem takiego rozwiązania, uszanuje ich wybór.

Z kolei radny Wiktor Pytlak z klubu Koalicji Obywatelskiej popiera oba projekty.
– Jeżeli chodzi o nocne ograniczenie alkoholu to zarówno w całym kraju, jak i w naszym mieście wiele osób popiera wprowadzenie takiego rozwiązania. Uważam, że będzie to miało realny wpływ na zmniejszenie liczby interwencji policji i straży miejskiej związanych z aktami wandalizmu dokonanymi pod wpływem alkoholu. To przełoży się także na zmniejszenie kosztów, jakie ponosi miasto w związku z naprawą infrastruktury. Dodatkowo osoby uzależnione, które przed pracą kupują alkohol nie będą miały takiej możliwości przy zakazie sprzedaży w godzinach 22.00-6.00 – podkreśla.
Wiktor Pytlak uważa jednocześnie, że ponowne otwarcie izby wytrzeźwień nie rozwiąże problemu pijanych na SOR-ach.

Maciej Jakubczyk radny niezrzeszony uważa, że zarówno reaktywacja izby wytrzeźwień, jak i wprowadzenie czasowego ograniczenia sprzedaży alkoholu to działania konieczne i niezbędne.
– Otwarcie izby wytrzeźwień zmniejszy w znacznym stopniu zarówno liczbę interwencji pogotowia ratunkowego związanych z pijanymi osobami, jak i liczbę takich pacjentów na SOR-ach. Już teraz ze względu na wiele niebezpiecznych sytuacji z jakimi muszą się borykać pracownicy tych oddziałów brakuje chętnych, aby tam pracować. Natomiast wprowadzenie godzin, w których takiej sprzedaży nie będzie spowoduje, że stacje benzynowe przestaną być w nocy sklepami zaopatrującymi w alkohol – zauważa.

Radny Marcin Chłodnicki radny niezrzeszony, przypomina, że sytuacja związana z bezpieczeństwem pracowników SOR-ów jest tragiczna, ale jak zwraca uwagę, nawet osobie pijanej nie można odmówić udzielenia pomocy.
– Trzeba wypracować rozwiązanie, które realnie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa, jak i pomoc osobom pod wpływem alkoholu. Jak pokazują doświadczenia innych miast, wprowadzenie w Kielcach czasowego ograniczenia sprzedaży alkoholu jest dobrym rozwiązaniem. Ograniczy to liczbę interwencji służb związanych z pijanymi osobami, a jednocześnie w pewnym stopniu wpisze się w profilaktykę antyalkoholową, bo każde ograniczenie dostępu do alkoholu jest dobre – uważa.
Konsultacje społeczne dotyczące ponownego otwarcia izby wytrzeźwień oraz wprowadzenia czasowego sprzedaży alkoholu rozpoczęły się 30 października i potrwają do 20 listopada.















