Nowy, suchy zbiornik retencyjny powstanie w Działoszycach, w powiecie pińczowskim. Inwestycja ma chronić miasto i okoliczne miejscowości przed zalewaniem podczas intensywnych opadów.
Na co dzień Jakubówka to niewielki strumyk, jednak przy dużych deszczach potrafi zamienić się w żywioł. Ostatnie poważne wylewy miały miejsce w 2021 roku – woda miejscami sięgała półtora metra, zalewając domy i drogi. Teraz gmina chce temu zapobiec. Jak mówi burmistrz Działoszyc Stanisław Porada, budowa suchego zbiornika retencyjnego to najbardziej skuteczny sposób, aby zatrzymać nadmiar wody i chronić miasto przed powodzią.
– Zbiornik będzie spiętrzał wodę opadową i zbierał jej nadmiar, kiedy rzeka nie będzie w stanie wszystkiego pomieścić. Ma powstać na powierzchni około trzech hektarów. Dzięki temu w razie nadwyżki będzie można wodę stopniowo upuszczać. Działoszyce leżą w nizinie, więc od zawsze były narażone na zalewanie – ten zbiornik ma temu wreszcie zapobiec – podkreśla.
Będzie to tzw. suchy polder, który napełnia się jedynie w czasie intensywnych opadów. Jak podkreśla burmistrz, to rozwiązanie bezpieczne dla środowiska i skuteczne w ochronie przeciwpowodziowej.
– To będzie też regulacja rzeki Jakubówki: faszynowanie, czyli wzmacnianie brzegów, prace geologiczne i architektoniczne. Chodzi o to, żeby woda miała dobre ujście, ale też żebyśmy nie wyrządzili szkody rolnikom i mieszkańcom – zwraca uwagę burmistrz.
Gmina jest obecnie na etapie przygotowywania dokumentacji technicznej. Jeszcze w tym roku mają rozpocząć się pierwsze uzgodnienia oraz wykup gruntów pod budowę zbiornika. – Po akceptacji projektu wejdziemy w teren i będziemy rozmawiać z mieszkańcami – dodaje Stanisław Porada.
Budowa suchego zbiornika retencyjnego w Działoszycach ma potrwać około dwóch lat. To inwestycja warta blisko sześć milionów złotych.














