W 7. kolejce Ligi Centralnej piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball Kielce zmierzą się przed własną publicznością z niepokonanym w tym sezonie MTS-em Żory. Podopieczne Szymona Żaby-Żabińskiego, które doznały dotychczas dwóch porażek, przystąpią do niedzielnego starcia po dobrym meczu i wyjazdowym zwycięstwie ze Startem Pietrowice Wielkie.
– Na pewno będzie trudno. Zawsze jest to jeden z najcięższych meczów w całym sezonie, ale dziewczyny w Pietrowicach pokazały bardzo dobrą grę, szczególnie w obronie, bramkarki też nam pomogły. Podchodzę jednak do tego spotkania bardzo optymistycznie, zresztą do każdego meczu zawsze podchodzę z wiarą w odniesienie sukcesu – podkreśliła asystentka trenera kieleckiego zespołu Katarzyna Grabarczyk.
– Wiemy, że na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, mimo, że gramy u siebie. Chcemy jednak tak jak w zeszłym sezonie pokazać, że da się z nimi wygrać. Chcemy powalczyć i potwierdzić, że u siebie gramy dużo lepiej – powiedziała rozgrywająca Magdalena Berlińska.
Mecz Suzuki Korony Handball z MTS-em Żory rozpocznie się w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach w niedzielę (9 listopada) o godzinie 19.00.












