– Nie chcemy ekranów, ani wyburzeń. Droga powinna ominąć naszą miejscowości – mówią mieszkańcy Jaronowic w gminie Nagłowice w powiecie jędrzejowskim. W poniedziałek (10 listopada) po raz kolejny blokują drogę krajową numer 78. Ich protest jest sprzeciwem wobec planów rozbudowy trasy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowała trzy warianty inwestycji. Dwa z nich budzą szczególne obawy mieszkańców miejscowości, ponieważ z jednej strony oznaczają wyburzenie kilkudziesięciu domów, a z drugiej budowę ekranów akustycznych.
Organizująca protest Ewelina Struzik, radna gminy Nagłowice informuje, że jedynym akceptowanym przez mieszkańców Jaronowic rozwiązaniem jest wariant drugi, czyli budowa drogi w nowym śladzie, który niemal całkowicie omija istniejące zbudowania przez całą miejscowość.
– Będziemy blokować drogę do skutku. Do momentu podjęcia decyzji. Nie ugniemy się. Naszym głównym postulatem jest, aby droga w naszej miejscowości nie była rozbudowywana. GDDKiA zaproponowała dwa warianty, które niszczą istniejący ład. Te warianty są dla nas nieakceptowalne. Chcemy by ruch samochodowy został wyprowadzony poza Jaronowice. Już obecny stan jest trudny do zniesienia. Codziennie przejeżdżają tędy setki ciężarówek tuż przy naszych domach – tłumaczy.
Organizatorka protestu uważa, że mimo licznych apeli drogowcy pozostają obojętni na obawy mieszkańców wsi. Dlatego protesty trwają. Poniedziałekowy (10 listopada) zaczął się o godzinie 10 i potrwa do godz. 13.
– Przez 15 minut chodzimy po pasach w obu kierunkach. Potem przez 15 minut ruch jest znów puszczony. Blokada jest organizowana w rejonie przejścia dla pieszych, przed wjazdem do miejscowości przy stacji diagnostycznej – wyjaśnia Ewelina Struzik.
Kiedy zapadnie ostateczna decyzja w sprawie drogi? Tego na razie nie wiadomo. Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach wyjaśnia, że wszystkie warianty mają być zaprezentowane na posiedzeniu Zespołu Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych, w którym uczestniczą także przedstawiciele władz Nagłowic i sąsiedniego Moskorzewa. Dodaje, że obecnie prowadzona jest analiza obejmująca uwarunkowania geologiczne, społeczne, środowiskowe i techniczne planowanego przedsięwzięcia.
– Zespół wskaże protokołem wariant najkorzystniejszy do realizacji. Ostatecznie wariant zostanie wybrany w decyzji środowiskowej – mówi.
Decyzja środowiskowa dla całej inwestycji ma być wydana przez wójta Moskorzewa.
Tymczasem mieszkańcy Jaronowic zapowiadają, że protesty będą kontynuowane do końca miesiąca. Kolejne manifestacje są zapowiedziane na wtorek, 18 i 25 listopada.















