Zaprezentowano pierwsze wizualizacje i szczegóły koncepcji tzw. „Nowego Miasta”, czyli modernizacji okolic kieleckiego dworca kolejowego. Opracowanie przygotowane przez firmę Gradiens jest efektem warsztatów, które odbyły się w ubiegłym roku. Dziś dokument został przedstawiony radnym.
Paweł Pedrycz, urbanista zwraca uwagę, że okolice dworca są dla osób przyjeżdżających do Kielc pierwszym zetknięciem się z miastem, więc powinno być to miejsce uporządkowane.
– Ta koncepcja na pewno nie wpłynie natychmiast na życie mieszkańców, dlatego że rozwój obszarów miejskich, zwłaszcza tak dużych, trwa przez wiele lat – tłumaczy Paweł Pedrycz.
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że w planach jest m.in. wybudowanie tunelu łączącego ulice Czarnowską i Mielczarskiego oraz kładki pieszo-rowerowej nad torami. Zaproponowano również przebudowę części ulicy Gosiewskiego.
– Dzięki przeprowadzonym symulacjom ruchu mogliśmy zaproponować zoptymalizowanie rozwiązania drogowego ulicy Gosiewskiego. Zmniejszymy zajętość terenu tej drogi, zapewniając tę samą przepustowość, która była dotychczas. Dzięki temu uwolnimy najcenniejsze tereny inwestycyjne w centrum miasta pod nowe funkcje biurowe – tłumaczy Michał Pyzik, ekspert ds. systemów transportowych.
W najbliższych latach planowana jest modernizacja przebiegającej przez Kielce linii kolejowej nr 8. Według Michała Pyzika, jest to ostatni moment, by spółki kolejowe uwzględniły propozycje miasta w swoich planach.
– Taka szansa zmiany oblicza tego miejsca pojawia się raz na 30, 40 lat, przy gruntownej modernizacji linii kolejowej. Jeżeli teraz tej szansy nie wykorzystamy, następna będzie być może za kilkadziesiąt lat – uważa ekspert.

Ostateczny kształt „Nowego Miasta” może jeszcze ulec niewielkim zmianom. Zastępca prezydenta Kielc, Łukasz Syska informuje, że wszystko będzie zależało od mieszkańców.
– W najbliższym czasie uruchomimy konsultacje społeczne, żeby zaprezentować koncepcję „Nowego Miasta” mieszkańcom i też usłyszeć, co o tych propozycjach myślą. Bo podkreślam, że to na razie jest zbiór propozycji, a nie zatwierdzone już ścisłe, konkretne plany miasta – mówi Łukasz Syska.
Dokładny kosztorys „Nowego Miasta” nie jest jeszcze znany. Już dziś jednak wiadomo, że ratusz będzie chciał znaleźć pieniądze poza budżetem miasta.
– Mamy możliwości, żeby część propozycji zrealizowała kolej. Jest tam też przestrzeń dla sektora prywatnego oraz cały kwartał mieszkaniowy po drugiej stronie torów – tłumaczy wiceprezydent.
Łukasz Syska zapewnia też, że jest po rozmowach z właścicielami dawnej galerii handlowej oraz prywatnego dworca dla busów przy ul. Gosiewskiego. Jak mówi, wszyscy są zainteresowani, aby powstała tam wysokiej jakości zabudowa biurowo-usługowa.




















