W Chrustach w gminie Zagnańsk odbyło się wyjątkowe spotkanie wcześniaków, ich rodzin oraz lekarzy. Wydarzenie w Kompleksie Świętokrzyska Polana zorganizowało Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka w przeddzień Światowego Dnia Wcześniaka. To właśnie tam leczone są m.in. noworodki, często ważące mniej niż kilogram.
Wśród uczestników była Justyna Makuch ze Starachowic – mama Hani, dziewczynki, która przyszła na świat w 27. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 745 gramów.
– Było wiele komplikacji po porodzie. Dziś Hania ma cztery lata i wszystko jest dobrze, ale tamte chwile wracają – zaznacza.
– Zwłaszcza gdy oglądamy zdjęcia i filmiki. Jest pewna piosenka, której tytułu nie pamiętam, ale która zawiera słowa „czekamy na ciebie” – zawsze płaczę, kiedy jej słucham. Mam fotografię, na której Hania leży w inkubatorze, maleńka, podpięta do ośmiornicy dla wcześniaków – wspominała.
Dodała, że takie spotkania są bardzo ważne.
– Uświadamiamy sobie, jak wiele jest wcześniaków i ile jest mam takich jak my – mówiła ze wzruszeniem.
Przemysław Sękowski, koordynator oddziału neonatologicznego Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka w Kielcach, zapewnia, że takie wydarzenia mają ogromny sens. Podkreśla, że w neonatologii najważniejsza jest wiara i współpraca.
– Nigdy nie wolno tracić nadziei. Rodzice muszą nam zaufać. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by ratować te najmniejsze dzieci. Nie zawsze się udaje, ale gdy później widzimy je zdrowe, uśmiechnięte i pełne energii – to największa nagroda.
Dla wcześniaków przygotowano animacje, były tańce, poczęstunek. Jak mówili w rozmowie z Radiem Kielce, dla wielu z nich takie spotkania to nie tylko święto, ale też dowód, że wcześniactwo nie musi być przeszkodą w szczęśliwym, pełnym aktywności dzieciństwie.
Na oddziale patologii noworodka w Kielcach rocznie leczonych jest około 500 dzieci – zarówno wcześniaków, jak i noworodków z różnymi schorzeniami.























