Przedsiębiorcy ze Świętokrzyskiego ze strachem patrzą na przyszłoroczne ferie. Alarmują, że zmiany wprowadzone w harmonogramie mogą doprowadzić do przepełnienia stoków, na czym stracą przede wszystkim narciarze z województwa świętokrzyskiego.
Uczniowie z naszego regionu wypoczywać będą w tym samym czasie, co uczniowie z województwa mazowieckiego, a więc w okresie od 19 stycznia do 1 lutego. Zdaniem przedsiębiorców z regionu połączenie ferii obu województw jest błędem, za którą zapłacą zarówno właściciele stoków narciarskich, jak i turyści.
Zenon Dańda, właściciel Parku Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno już na początku roku alarmował, jakie zagrożenie może rodzić takie zestawienie wypoczywających w tym samym czasie i dziś nie kryje, że z obawą patrzy na nadchodzący sezon zimowy.
– Głównym odbiorcą naszych usług zimowych są ludzie z województwa mazowieckiego. Gdy terminy ferii nałożą się z województwem świętokrzyskim, wyobrażamy sobie, jakie będą kolejki na stokach, oczywiście z zastrzeżeniem, że dopisze pogoda. Gdy tej z kolei nie będzie, to stracimy wszyscy. Sezon w ferie ograniczy się do zaledwie dwóch tygodni – zauważa.
Zdaniem Zenona Dańdy stratni w tym wszystkim mogą być też mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, którzy w czasie ferii będą chcieli zostać w regionie i tu korzystać z zimowej infrastruktury – mało prawdopodobne stanie się organizowanie szkółek narciarskich czy snowboardowych, bo rezerwacje – już na ten moment – klientów z Mazowsza są na poziomie 90 procent.

Marcin Piętak, dyrektor Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego przypomina, że w regionie funkcjonuje 7 stoków narciarskich, w tym dwa z nich przodują we wszelkich statystykach jako świętokrzyskie atrakcje.
– Mówię tu o JuraParku w Bałtowie oraz Sabacie Krajno, w których ruch turystyczny oparty jest również na sezonie zimowym. Baza noclegowa to udźwignie. Ale są inne czynniki, które mogą okazać się problematyczne – zielone szkoły z regionu, funkcjonowanie lodowisk w tym czasie. Myślę, że wszystkie komponenty w branży turystycznej na tym połączeniu ucierpią – mówi.
Dyrektor dodaje, że ROT interweniował w maju w tej sprawie w Ministerstwie Edukacji, a także wśród świętokrzyskich posłów. Sprawą zainteresował się poseł Lucjan Pietrzczyk z KO, który obawy przedsiębiorców uznał za słuszne i również postulował w resorcie o zmiany. Interweniował także wojewoda świętokrzyski.
Angelina Kosiek, rzecznik wojewody informuje, że z odpowiedzi ministerstwa wynika, że harmonogram ferii na nadchodzący rok jest już przesądzony, ale zmiany zostaną uwzględnione w przyszłości.
– Mamy odpowiedź z połowy maja bieżącego roku wiceminister Katarzyny Lubnauer, z której wynika że postulat rozdzielenia województw świętokrzyskiego i mazowieckiego zostanie zrealizowany w kolejnym roku szkolnym – mówi.
– My się przygotujemy na tzw. masówkę, będziemy robić wszystko, żeby sezon wydłużyć. Doskonalimy system śnieżenia i wierzymy, że pogoda na tyle dopisze, że już w okresie świątecznym przyjmiemy gości. Wstępne prognozy wskazują, że zima w tym czasie dopisze i na to liczymy – komentuje Zenon Dańda.














