Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spotkaniu środowiska kolarskiego w Hotelu Binkowski w Kielcach. Podsumowano na nim debiutancki sezon Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej i wręczono okolicznościowe statuetki zasłużonym zawodnikom, trenerom i działaczom klubu Cyclo Korona, który w tym roku obchodził 52. rocznicę istnienia.
– Mamy się czym chwalić, bo lata 80 i 90, to dla naszego klubu pasmo nieustających sukcesów. Zbyszek Piątek, Tomek Brożyna, Kazik Stafiej, to reprezentanci kraju, olimpijczycy, zwycięzcy najważniejszych wyścigów w Polsce, a ja zawsze mówię, że nie ma przyszłości bez przeszłości. Także nawiązujemy do tej historii, którą pamiętamy i przekazujemy ją naszej młodzieży – stwierdził Łukasz Dudała prezes Cyclo Korony Kielce i Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej.
– Uważam, że jak na pierwszy sezon istnienia naszej drużyny był on naprawdę bardzo dobry. Może nie wygrywaliśmy większości wyścigów, ale te nasze sukcesy były widoczne, znaczące i z optymizmem patrzymy na kolejny. Plany startowe mamy bogate. Mamy dopięte większość wyścigów. Głównie będziemy się ścigali w Polsce, ale wiele będziemy mieli również za granicą – poinformował Piotr Brożyna trener Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej.
– Dla mnie był to udany sezon. Wykluczając parę kraks, to myślę, że byłby na pewno lepszy. Dużo się nauczyłem, byłem z reprezentacją na dwóch wyścigach na Słowacji i Węgrzech. Bardzo dużo doświadczenia tam zdobyłem – powiedział kolarz Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej Piotr Soczomski.
– Mieliśmy dużo możliwości do rozwoju, ponieważ nie tylko my, ale klub się rozwija. Pokazujemy się na scenie polskich wyścigów. No i ogólnie super atmosfera była w tym roku. Trenerzy są super. Zdecydowałem się na kolarstwo, bo to niezwykle trudna dyscyplina. Rzuca nam kłody pod nogi. Daje to motywację, żeby jeszcze więcej walczyć – uważa kolarz Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej Wojciech Chłopek.

– To był mój pierwszy sezon jeśli chodzi o kolarstwo. Nigdy nie startowałam w żadnych zawodach. W tym sezonie się wszystko zaczęło. Było naprawdę trudno. Byłam juniorką młodszą pierwszoroczną, więc ścigałam się ze starszymi, z bardziej doświadczonymi dziewczynami. Ale mimo wszystko dałam z siebie sto procent i czuję, że to był naprawdę udany sezon – stwierdziła jedna z trzech zawodniczek Świętokrzyskiej Grupy Kolarskiej Iga Kwiatek.
– Wspaniała gala i dziękuję za zaproszenie. Byłem niespełna rok temu, gdy drużyna powstawała i przez ten rok śledziłem poczynania zawodników. I oczywiście ci kolarze i kolarki byli widoczni na arenach kolarskich Polski i nie tylko. I o to chodzi. Myślę, że takie drużyny są najważniejsze, aby młodzież miała gdzie rozpocząć przygodę z kolarstwem, aby była możliwość złapania bakcyla. I później droga rozwoju. Oczywiście kolarstwo jest bardzo piękne, trudne, ale jak ktoś już złapie właśnie tego bakcyla, a tu jest możliwość do tego, to już później ludzie zostają z tą pasją na lata – ocenił Dariusz Baranowski, były wyśmienity kolarz, obecnie komentator Eurosportu.
W gronie wyróżnionych zasłużonych zawodników, trenerów i działaczy Cyclo Korony Kielce znaleźli się: Kazimierz Dziewierz, Henryk Wojciechowski, Ryszard Kwaśniewski, Jarosław Wsół , Tadeusz Jóźwik, Jan Tarnawski, Stanisław Góźdź, Adam Wolański, Krzysztof Stanek i Jan Baćkowski.
Statuetkami Liderów zostali uhonorowani Kazimierz Mądzik, Dariusz Baranowski i ks. bp Marian Florczyk, a Superliderów Renata Janik i Anna Krupka.




































