Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Tadeusz Wojda powiedział w czwartek w Watykanie po audiencji u papieża Leona XIV, że w jej trakcie prezydium KEP zaprosiło papieża do Polski. Przyznał, że 2027 rok nie jest możliwy z powodu wyborów w Polsce.
Na audiencji u papieża abp Wojda był wraz z zastępcą przewodniczącego KEP abp. Józefem Kupnym i sekretarzem generalnym bp. Markiem Marczakiem.
– Wręczyłem Ojcu Świętemu list zapraszający go do Polski, ponieważ już takie zaproszenia zostały skierowane przez poprzedniego pana prezydenta (Andrzeja Dudę) i aktualnego prezydenta (Karola Nawrockiego) oraz przez niektórych biskupów – powiedział abp Wojda dziennikarzom w Watykanie.
– Powiedziałem, że jest 150-lecie objawień gietrzwałdzkich w 2027 roku, więc jest to dobra okazja – relacjonował metropolita gdański, dodając, że papież się z tym zgodził.
Jak zaznaczył abp Wojda, papież mówił, że nie wie, czy podróż będzie mogła się odbyć w 2027 roku czy później. – Rok 2026 jest już pełny, nawet nie ma jednego pełnego wolnego tygodnia, bo jest już tak zaplanowany. W 2027 roku też jest dużo rzeczy – przekazał szef KEP.
Podkreślił, że papież mówił, że trochę zna Polskę. Leon XIV zapytał, który z papieży był ostatnio w Polsce, i w odpowiedzi usłyszał, że był to papież Franciszek na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 roku.
Na uwagę PAP, że w 2027 roku w Polsce powinny odbyć się wybory parlamentarne, a praktyką jest, że papieże nie składają wizyty w danym kraju w roku wyborczym, abp Wojda zaznaczył: – Papież powiedział, że na razie grafik jest bardzo pełny. Wybrzmiało też to, że w roku 2027 są wybory, więc to na pewno nie będzie wtedy.
Podkreślił przy tym, że papież otrzymuje zaproszenia do złożenia wizyty w wielu różnych krajów.
Metropolita gdański zapewnił, że papież przyjął delegację KEP z dużą życzliwością i interesował się różnymi sprawami związanymi z Polską. – Mówił, że wielokrotnie odwiedzał Polskę i że Polska leży mu głęboko na sercu – dodał abp Wojda.
Powiadomił, że biskupi przedstawili Leonowi XIV sytuację w Polsce, ponieważ o nią pytał.
Dodał: – Poinformowaliśmy o sytuacji religii w szkole dzisiaj i o inicjatywach, które podejmujemy.
Położył nacisk na to, że Leon XIV w wielu kwestiach jest doskonale poinformowany o sytuacji w Polsce.
Metropolita wrocławski arcybiskup Józef Kupny poinformował, że opowiedział papieżowi o zorganizowanych w tym mieście obchodach 60. rocznicy listu polskich biskupów do biskupów niemieckich, w którym znalazły się słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Jak dodał, podziękował Leonowi XIV za to, że pozdrowił uczestników tych uroczystości.
Powiedział też, że wręczył papieżowi kopie listu polskich biskupów oraz odpowiedzi biskupów niemieckich.
– Opowiadałem o atmosferze, o tym, że było to wydarzenie naprawdę stricte o charakterze religijnym i nie miało charakteru politycznego – mówił arcybiskup Kupny.
– To temat bardzo ważny, bo jesteśmy podzieleni. My wszyscy potrzebujemy wyciągnięcia rąk – nie tylko do Niemców, teraz, kiedy te relacje są bardziej napięte, ale i do Ukraińców, do naszych bliskich, w naszych rodzinach, do przeciwników politycznych. To jest idea, którą chcemy propagować i zachęcać do tego, żebyśmy chcieli się pojednać ze sobą – zaznaczył abp Kupny.
Biskup Marek Marczak powiedział, że poinformował papieża m.in. o relacjach z państwem polskim i napięciach, które istnieją w tych kontaktach.
– Ojciec Święty wie o wielu tych kwestiach poprzez swoją służbę dyplomatyczną – zauważył.
Podkreślił, że obecność papieża w Polsce jest oczekiwana i potrzebna.











