M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Brakuje pieniędzy na kształcenie młodocianych pracowników, alarmują właściciele firm. Piotr Prędota, dyrektor Izby Rzemieślników i Przedsiębiorców w Kielcach mówi, że ponad 500 uczniów szkół branżowych z naszego województwa może z tego powodu stracić szansę na praktyki u pracodawcy. Jak tłumaczy, Ochotnicze Hufce Pracy, które refundują przedsiębiorcom koszty kształcenia dostały za mało pieniędzy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Z wniosków, które wpłynęły do 15 listopada, a było ich 544, zostały zawarte przez OHP w Kielcach umowy tylko z 244 przedsiębiorcami. Pozostałych 300 wniosków nie rozpatrzono i zostały odesłane – informuje Piotr Prędota.
Problem dotyczy przede wszystkim uczniów klas pierwszych szkół branżowych. Jak tłumaczy miesięcznie firma prowadząca kształcenie takiej osoby musi wydać na ten cel około tysiąca złotych. – Jeżeli nie dostaną refundacji, to wielu z nich wycofa się z kształcenia uczniów, a to będzie katastrofa – twierdzi dyrektor.
Taką decyzję rozważa Inga Ozimina, właścicielka Studia Fryzur przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. Jak dodaje, jej znajomi przedsiębiorcy również są gotowi do zrezygnowania z kształcenia młodocianych pracowników.
– Jeszcze się zastanowię, bo obiecują, że pieniądze się znajdą. Jednak większość osób, z którymi rozmawiałam zastanawia się nad rozwiązaniem umowy – mówi.
W skali kraju brakuje 17 mln zł twierdzi Michał Piasecki, zastępca wojewódzkiego komendanta Ochotniczych Hufców Pracy w Kielcach. W naszym regionie potrzeby są mniejsze i dodaje: – Otrzymaliśmy 2 mln zł dodatkowych środków na wypłatę bieżących zobowiązań z wniosków, które były składane w 2025 roku. Te pieniądze powinny wystarczyć na zrefundowanie przedsiębiorcom kosztów kształcenia młodocianych pracowników.
Niestety, problem najprawdopodobniej powróci w przyszłym roku, bowiem na refundację kształcenia młodocianych pracowników w naszym województwie zarezerwowano tyle samo pieniędzy, co w obecnym, czyli około 22 mln zł. Władze OHP planują rozmawiać z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o zwiększeniu tej kwoty.
