Prawie 4 tys. zł wynoszą straty spowodowane aktem wandalizmu, do jakiego doszło w jednym z sanatorium w Solcu-Zdroju. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy z 16 na 17 grudnia.
Tomasz Piwowarski, oficer prasowy buskiej policji informuje, że wykorzystując nieuwagę i pozostawione otwarte drzwi do gabinetu kierownictwa, sprawca wszedł do środka. Jak dodaje, wandal zniszczył między innymi sprzęt komputerowy, telefon i słuchawki.
– Policjanci przejrzeli zapisy z monitoringu oraz przesłuchali świadków i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Wkrótce na jednej z ulic miasta mundurowi zatrzymali mężczyznę odpowiadającego rysopisem osobie uwiecznionej na nagraniu. Jak się okazało, był nim 24-letni mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego. Badanie alkomatem wykazało 1,3 promila alkoholu w jego organizmie. Trafił on do celi – wyjaśnia.
Wkrótce potem policjanci dostali kolejne zgłoszenie dotyczące dewastacji jednej z miejskich toalet, gdzie straty oszacowano na około tysiąc złotych. Mundurowi ustalają, czy sprawcą może być zatrzymany wcześniej mężczyzna.














