Kilka ważnych inwestycji, większa dostępność do programu profilaktycznego „Moje zdrowie” oraz wstrzymanie zabiegów planowych w niektórych szpitalach. Tak w skrócie można podsumować mijający rok w świętokrzyskiej służbie zdrowia.
W styczniu w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym otwarto nowy blok porodowy. Znajduje się w nim między innymi pięć sal porodowych, w tym do cesarskich cięć. Z uruchomienia nowego bloku porodowego cieszyli się nie tylko pracownicy lecznicy, ale przede wszystkim kobiety, które w tej placówce chciały urodzić dziecko. Była to m.in. pani Klaudia.
– Duży komfort dla rodzących, dużo spokoju, więc myślę, że każda z nas będzie zadowolona. Zmieniło się w zasadzie wszystko. Przede wszystkim sale są pojedyncze, dobrze wyposażone, jest bardzo dużo sprzętów, z których będziemy mogły korzystać i które nam ułatwią poród. Mam nadzieję, że też spowodują, że będzie też trochę mniej bolesny – dodała pani Klaudia.
Dobre wiadomości mogliśmy usłyszeć także w maju, bowiem wtedy Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększył liczbę osób, które mogą skorzystać z programu profilaktycznego „Moje zdrowie”, mówił dr Dariusz Saletra, dyrektor regionu PZU Zdrowie w Kielcach.
– Osoby w wieku 20 – 49 lat mogą się badać co pięć lat, a od 50 roku życia do trzy lata. Po wykonaniu badań w ciągu 14 dni pacjent się zgłasza do lekarza lub pielęgniarki, która oceni wyniki badań – dodał Dariusz Saletra.
W ramach programu „Moje zdrowie” pacjent ma także wykonaną morfologię krwi, sprawdzony poziom glukozy, kreatyniny, lipidogram i TSH. Natomiast jeżeli zajdzie taka potrzeba, pacjent ma także wykonywane m.in. próby wątrobowe, czy PSA.
– To najnowocześniejsza metoda walki z nowotworami, ratująca życie chorym, którym nie były w stanie pomóc inne sposoby leczenia. Tym samym kielecki ośrodek dołączył do grona nielicznych placówek w Polsce, które mogą stosować tę przełomową terapię – informował prof. Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. – To przełomowe wydarzenie w historii naszego szpitala i ziemi świętokrzyskiej – podkreślał prof. Stanisław Góźdź.
Niestety, w mijającym 2025 roku nie brakowało także złych wiadomości. W listopadzie Szpital Powiatowy we Włoszczowie, a w grudniu Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach wstrzymały zabiegi planowe. Z kolei Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Czerwonej Górze do minimum ograniczył wykonywanie zabiegów z zakresu endoprotezoplastyki. Powodem jest brak zapłaty przez Narodowy Fundusz Zdrowia za nadwykonania.
Rafał Krupa, dyrektor szpitala we Włoszczowie mówił wówczas, że ograniczenia te dotyczą głownie oddziału ortopedycznego i chirurgii ogólnej.
– Tam, gdzie jest zagrożenie zdrowia i życia pacjenta nie przesuwamy zabiegu. Na dziś kwota nadwykonań, to ponad 6 mln zł. Dla naszego szpitala, to naprawdę bardzo duże pieniądze – mówił w listopadzie Rafał Krupa.
Problem wstrzymania niektórych zabiegów w dalszym ciągu w szpitalu na Czarnowie, Czerwonej Górze i we Włoszczowie nie został rozwiązany.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem