Huta Częstochowa – największy w kraju producent blach grubych – balansowała na krawędzi upadku, teraz dostanie nowe życie. Zakład wzmocni potencjał polskiej zbrojeniówki. – To historyczny dzień dla polskiego bezpieczeństwa – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po tym, jak podpisano akt notarialny zakładający przejęcie przedsiębiorstwa przez resort obrony.
W poniedziałek (22 grudnia) huta została przejęta przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Akt notarialny w imieniu ministra podpisał Paweł Bejda, wiceszef MON-u. Ten ruch ma uporządkować sytuację prawną zakładu. Majątkiem Huty w imieniu ministerstwa będzie zarządzać Agencja Mienia Wojskowego. Zostanie on wniesiony aportem do spółki Huta Częstochowa, która działa w ramach wspomnianego już Węglokoksu.
Według wicepremiera, ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza to historyczny dzień. Polska nie tylko robi krok ku wzmocnieniu produkcji zbrojeniowej, lecz także zabezpiecza łańcuch dostaw strategicznego surowca, jakim jest stal. Jednocześnie Częstochowa może się cieszyć z postawienia na nogi dużego zakładu produkcyjnego. – Po raz pierwszy w historii minister obrony narodowej korzysta z artykułu 311 prawa upadłościowego i wyraża chęć zakupu strategicznej dla bezpieczeństwa państwa spółki – zaznacza Kosiniak-Kamysz.
– Mamy przed sobą ważne zadanie: rozwinąć Hutę Częstochowa. Zbudować wielki potencjał – podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz i przypomina, że zakład ma już zabezpieczone kontrakty na przyszły rok, a jeszcze w styczniu powinien uzyskać pozwolenia niezbędne do wznowienia produkcji blach pancernych.
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.













