Choć należą do najmniej spotykanych w naszym regionie, miody wrzosowe i spadziowe przyciągają coraz większą uwagę konsumentów. Ich rosnąca popularność wynika z przypisywanych im właściwości zdrowotnych.
Pszczelarz Artur Strzelczyk mówi, że w tym roku konsumenci szczególnie poszukiwali miodu wrzosowego.
– Wiele osób uważa, że to miód dla mężczyzn, bo suplementujemy się nim przy problemach z prostatą. Jednak uważam, że każdy może korzystać z jego bogatych właściwości leczniczych również kobiety i dzieci – mówi.
Drugim miodem, w który przed świętami zaopatrywali się mieszkańcy regionu był miód spadziowy. To jedyny miód, który nie powstaje z nektaru kwiatów, a z wydzieliny mszyc na drzewach iglastych.
– Mam miód z drzew iglastych: jodły i świerka. Ma wiele związków mineralnych, zapobiega chorobom wyjaśnia.
Artur Strzelczyk, który sprzedaje miód z własnej pasieki poza wielokwiatowym, wrzosowym, czy gryczanym posiada też miody owocowe, które są dedykowane dzieciom.
Pasieka działa w Sierosławicach w gminie Końskie.













