Jak będzie kwiatowa moda w ogrodach w 2026 roku? Trendy są już znane i polecane przez ogrodników do uprawy, bo w tej branży, mimo zimy za oknem, wiosna tuż-tuż.
Nie tylko znane i wciąż popularne aksamitki w różnych odmianach, ale i ozdobne słoneczniki o mlecznożółtej barwie kwiatów czy słoneczniki doniczkowe, białe i różowe jeżówki, modne trawy pampasowe czy szybko rozsiewające się onętki – kwiatowa moda do ogrodu jest już znana i polecana przez ogrodników.
– Na wiele roślin ozdobnych moda od wielu lat nie przemija. Przykładem są choćby aksamitki – rośliny rodem z Ameryki, słynące z długiego okresu kwitnienia oraz właściwości odstraszających szkodniki, takich jak mszyce, dzięki czemu jest popularna w ogrodach i na balkonach – mówi ogrodniczka Małgorzata Lewicka.
Z kolei onętki, czyli kosmosy lub warszawianki – rośliny jednoroczne z rodziny astrowatych, cenione są bez względu na modę ze względu na piękne kwiaty w barwach białej, różowej, czerwonej czy fioletowej oraz delikatne, pierzaste liście.
Podobnie jest z trawami, które budują architekturę ogrodu czy popularnymi ze względu na swoja dekoracyjność i łatwość w uprawie jeżówkami.

Nowością są jeżówki o białych kwiatach. – Rośliny kwitnące na biało, tak jak w modzie odzieżowej czy wnętrzarskiej, będą na topie w nadchodzącym roku, bo biel będzie wszechobecna – informuje Małgorzata Lewicka.
Na okres zimowy ogrodniczka poleca planowanie i projektowanie ogrodów. – Bo wszyscy wielbiciele ogrodów mają teraz trochę czasu na śledzenie trendów w ogrodnictwie i przygotowanie nasion, o które później może być trudniej – wyjaśnia.
Zakochana w ogrodach Małgorzata Lewicka zwraca także uwagę na pożyteczne w przestrzeni miejskiej łąki kwietne.
– Warto zaprosić owady do ogrodu, bo przecież bez nich rośliny nie mają szans na rozmnażanie, a tym samym utrzymanie gatunku. Stanie się to wówczas, gdy posiejemy dla nich rośliny Polecam Pszczeli Raj, czyli mieszankę roślin miododajnych, które same się wysiewają. Ale uwaga, nie wysiewamy ich na trawnik, lecz na przygotowane podłoże. Siejemy, kosimy dopiero jesienią, aby rośliny zdążyły wydać nasiona, które się rozsieją. Przy takim postępowaniu, łąka sama się odradza. Łąka kwietna nie jest wbrew powszechnej opinii całkowicie bezobsługowa, bo przecież trzeba wyrywać chwasty, ale z pewnością pracy przy niej jest znacznie mniej niż przy innych rabatach, a korzyść z zaproszenia owadów do ogrodu jest wprost nieoceniona – mówi Małgorzata Lewicka.















