Przesuszone centralnym ogrzewaniem powietrze w domach szkodzi roślinom doniczkowym. Jak pomóc im przetrwać sezon grzewczy i pozbyć się nieproszonych gości na liściach?
Rośliny doniczkowe w czasie sezonu grzewczego tracą na urodzie i kondycji. Są też atakowane przez przędziorki – pajęczaki, które wysysają z nich soki. Jak zadbać o rośliny i pomóc roślinom?
– Przede wszystkim rośliny doniczkowe trzeba w zimie starannie oglądać. Jeśli liście stają się matowe, zakurzone wystarczy umyć je pod prysznicem lub przetrzeć liście zwilżoną gąbką. Z roślin o omszonych liściach, takich jak gloksynie czy fiołki afrykańskie kurz strzepujemy za pomocą miękkiego pędzelka – radzi Elżbieta Krempa ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Natomiast jeśli zauważymy na liściach delikatną pajęczynę z malutkimi owadami, możemy podejrzewać, że roślinę zaatakowały przędziorki. Są to drobne żółtawozielone lub czerwone pajęczaki, doskonale czujące się w pomieszczeniach o wysokiej temperaturze i suchym powietrzu.
– W miejscach, gdzie przędziorki wysysają soki, na liściach pojawiają się żółte plamki, które mogą powodować żółknięcie, brązowienie lub opadanie liści. Przędziorki najczęściej atakują bluszcze, azalie, anturium, krotony, figowce, filodendrony, cissusy, palmy, gardenie, hibiskusy, draceny i szeflery – wyjaśnia Elżbieta Krempa.
Aby się pozbyć przędziorków pomogą: wyciąg z mniszka lekarskiego, pokrzywy, czosnku lub cebuli, napar z piołunu, a także woda z szarym mydłem. Warunkiem skuteczności opryskiwania roślin preparatami naturalnymi jest częste wykonywanie zabiegów.
Pomoże tez obniżanie temperatury oraz zwiększanie wilgotności powietrza poprzez zraszanie roślin. W warunkach wysokiej wilgotności szkodniki te przestają się rozmnażać.
Przędziorki pomoże zwalczyć chemia. Preparaty, takie jak, Acaramik, Foramite, Ortus, Pyranica, Vertimec stosować można w formie oprysku dolistnego, opryskując z odległości 30-35 cm od rośliny.
Skuteczne i łatwe w użyciu są nawozowe pałeczki doglebowe zawierające środek owadobójczy. Pałeczki te wciskamy w podłoże w pobliżu korzeni roślin i podlewamy. Możemy także zastosować preparaty olejowe typu Emulpar, silikonowe typu Siltac, Next Pro czy polisacharydowe typu Afik. Środki te działają mechanicznie, dlatego wymagane jest dokładne pokrycie szkodników cieczą.
– Ale pamiętajmy, aby zabiegi chemiczne wykonywać po wyniesieniu roślin na balkon i opryskać je przy bezwietrznej i pochmurnej pogodzie. Konieczne będą: gumowe rękawice zakrywające przeguby rąk, bluza z długim rękawem, zakryte buty, jednorazowa maseczka na twarz oraz dopasowane okulary. Po zabiegu nie zapomnijmy o umyciu twarzy i rąk oraz o upraniu ubrania – radzi Elżbieta Krempa.













