Korona Kielce wystąpiła do władz miasta z wnioskiem o podniesienie kapitału zakładowego o 2,5 mln zł. Projekt uchwały ma się pojawić na marcowej sesji rady miasta. Dziś kierownictwo spółki ma się spotkać z przewodniczącymi klubów zasiadających w radzie.
Jarosław Karyś, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że sprawa pieniędzy dla Korony nie jest tematem nowym. W ubiegłym roku władze klubu poprosiły o podwyższenie kapitału spółki o 6 mln zł. Wówczas radni zgodzili się tylko na 3,5 mln zł i zdecydowano, że sprawa powróci w 2022 roku.
Nie będzie to jednak łatwa decyzja, stwierdził Jarosław Karyś.
– Pieniądze dla Korony zawsze budziły dużo emocji. Liczę, że po dzisiejszym spotkaniu dowiemy się jaka jest sytuacja finansowa klubu, czy ilu sponsorów udało się pozyskać w ostatnim czasie. To będzie trudna decyzja. Tym bardziej, że trwa wojna na Ukrainie i coraz więcej uchodźców dociera również do Kielc. To także wiąże się z wydatkami – zaznacza.
Anna Kibortt, przewodnicząca klubu Projekt Wspólne Kielce powiedziała, że stanowisko jej klubu będzie znane dopiero po spotkaniu. Stwierdziła jednak, że wniosek Korony nie jest niczym zaskakującym, bo takie były ustalenia pod koniec ubiegłego roku.
– Podczas spotkania dowiemy się m.in. jak wygląda sprawa pozyskiwania sponsorów. Są nowi partnerzy, ale umowy będą realizowane dopiero po zakończeniu sezonu. Teraz jednak chodzi o zachowanie płynności finansowej spółki. Z tego, co wiem wpływy od sponsorów nie są warunkowane awansem do ekstraklasy. Awans na pewno były związany z dodatkowymi pieniędzmi dla klubu – wyjaśnia.
Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni zwrócił uwagę, że kibicuje i stara się wspierać Koronę od lat, ale z coraz większym zaniepokojeniem obserwuje sytuację, która dzieje się w klubie.
– Jak zarekomenduję projekt uchwały mojemu klubowi, zdecyduję po spotkaniu. Liczę na przedstawienie szczegółowych danych ekonomicznych, a ponadto na jakim etapie jest plan naprawczy spółki oraz pozyskiwanie sponsorów. Jak na razie patrząc na grę Korony, to nie napawa ona optymizmem – zwraca uwagę.
Katarzyna Czech-Kruczek z klubu Platformy Obywatelskiej zastanawia się czy kwota 2,5 mln zł będzie ostateczną, o jaką prosi Korona.
– Ciekawe, czy Korona poradzi sobie z tymi dodatkowymi pieniędzmi czy za chwilę po raz kolejny trzeba będzie ją dofinansować. Większość mojego klubu będzie raczej przeciw przekazaniu pieniędzy. Ja się zastanawiam. Wszystko zależy od dzisiejszego spotkania – podkreśla.
Spotkanie władz Korony Kielce z radnymi zaplanowano na godzinę 15.30. Celem jaki stawia sobie klub w obecnym sezonie jest powrót do ekstraklasy.
Miasto Kielce jest właścicielem spółki Korona S.A.
CZY RADNI POWINNI PRZEKAZAĆ PIENIĄDZE KORONIE KIELCE?
- NIE (69%)
- TAK (31%)