Wojska rosyjskie odłączyły elektrownię nuklearną w Czarnobylu od sieci – podała w środę agencja Bloomberg, powołując się na ukraińskiego państwowego operatora sieci elektroenergetycznej.
Ukraiński operator sieci elektroenergetycznej przekazał, że siły rosyjskie odłączyły czarnobylską elektrownię jądrową od sieci – wskazał w środę Bloomberg.
We wtorek wieczorem Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała, że utraciła kontakt z systemami monitorującymi poziom promieniowania odpadów radioaktywnych w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Przypomniano, że w obiekcie znajdują się wyłączone z użytku reaktory oraz składowiska odpadów promieniotwórczych. Organ regulacyjny przekazał, że może komunikować się z zakładem tylko za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Wcześniej we wtorek BBC podał, że Rosjanie przetrzymują na terenie czarnobylskiej elektrowni atomowej ponad 100 pracowników i około 200 ukraińskich ochroniarzy. Przekazano, że personel kontynuuje wypełnianie swoich obowiązków – atmosfera jest spokojna, ale warunki panujące na miejscu określają oni jako trudne.
Od 24 lutego, czyli od dnia przejęcia kontroli nad obiektem przez rosyjskie wojsko, w czarnobylskiej elektrowni pracuje i mieszka tych samych 210 członków personelu, choć wymagana jest rotacja pracowników. Mają dostęp do żywności i leków, jednak w ograniczonym zakresie, a sytuacja się pogarsza – przekazała MAEA.
Osiem z piętnastu wybudowanych na Ukrainie reaktorów jądrowych jest obecnie w użytku, a poziom promieniowania nadal jest w normie – poinformował serwis CNN.
Środa to 14. dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję i Białoruś sankcje gospodarcze i polityczne.