Uczniowie i nauczyciele kieleckich szkół zaangażowali się w pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Taką akcję prowadzili dziś między innymi uczniowie Zespołu Szkół nr 3 w Kielcach.
Na parterze szkoły przyjmowane były środki higieniczne pierwszej potrzeby dla kobiet i dzieci.
Taki asortyment przywiozły ze sobą Joanna Winiarska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kielce z córką Gabrielą, która uczy się w „Piłsudskim”. Radna podkreślała, że ona i jej dwie córki solidaryzują się z Ukrainą.
– Jedno to wsparcie na Facebooku, ale trzeba też pomagać realnie. Na przykład uczestnicząc w zbiórkach takich jak ta. Jesteśmy w stanie pomóc ludziom, którzy przeżywają teraz bardzo trudne chwile – mówiła Joanna Winiarska.
Gabriela dodawała, że uczniów szkoły nie trzeba było zachęcać do zaangażowania się w akcję.
– Została zorganizowana zbiórka, którą wspieram całym sercem. Przyniosłam rzeczy konieczne, czyli środki higieny: mydła, papier, kobiecy asortyment. To są rzeczy, których oni potrzebują – mówiła maturzystka.
Iwona Kijewska, dyrektor szkoły podkreśla, że to już druga akcja organizowana przez placówkę. Pierwsza odbyła się w piątek i polegała na zademonstrowaniu solidarności z Ukrainą. Natomiast dziś zorganizowana została zbiórka rzeczy. Iwona Kijewska mówi, że inicjatorami są nauczyciele, ale młodzież bardzo chętnie angażuje się w akcję.
– Został już zapakowany cały bus. Te dary są przekazywane do pani Malwiny Kuzery, która już wczoraj z jednym busem była w Przemyślu. Natomiast są też inne miejsca, gdzie są potrzebne. Poza tym, te rzeczy się zużywają, a osób potrzebujących, przede wszystkim kobiet z dziećmi jest bardzo dużo – twierdzi Iwona Kijewska.
Zbiórkę zorganizowali dziś również uczniowie i nauczyciele innych kieleckich placówek oświatowych, między innymi Zespołu Szkół Katolickich im. Św. Stanisława Kostki w Kielcach i Szkoła Podstawowa nr 1.