Szeroki strumień pomocy płynie do uchodźców z Ukrainy. Bardzo zaangażowane są lokalne środowiska, także w powiecie staszowskim.
Jak mówi poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich struktur PiS, piękny gest solidarności ze strony Polski dla Ukrainy jest niezmiernie ważny. To daje nadzieję, że wspólnymi siłami można pokonać zło, które od zawsze płynęło od wschodu.
– Tak naprawdę atak Putina jest atakiem na całą Europę i Polską rację stanu. Dlatego też władze Rzeczpospolitej, tak mocno zdeterminowane, podjęły decyzję o udzieleniu znaczącego wsparcia dla tych, którzy uciekają z terenu Ukrainy – mówi parlamentarzysta.
W powiecie staszowskim zakwaterowani są pierwsi obywatele Ukrainy, to kobiety z dziećmi. To sześcioro dzieci i troje dorosłych.
– One zostały już zakwaterowane w Kurozwękach w zespole pałacowym. Miejsc do przyjęcia mamy sporo, około 500 – informuje starosta.
W powiatowym centrum sportowym także prowadzona jest zbiórka żywności, produktów higienicznych, śpiworów i karimat. Uciekający przed wojną dotarli także do Połańca. Burmistrz Jacek Nowak dodaje, że prowadzona jest jednocześnie zbiórka przez strażaków-ochotników w OSP Połaniec i Ruszcza. Bardzo duży odzew ludzi dobrej woli odnotowano w Staszowie. Burmistrz Leszek Kopeć mówi, że w ciągu kilku osobom tym zostanie zapewnione schronienie.
– Każdy chce pomagać materialnie, finansowo, a także udzielić schronienia. Apelujemy, aby zaglądać na nasze strony internetowe, zgłaszać liczbę oferowanych miejsc – dodaje burmistrz Staszowa.
Wstrząśnięci całą sytuacją są także mieszkańcy gmin Oleśnica, Bogoria czy Szydłów. Tutaj samorządy także deklarują pomoc w postaci zbiórek, a także mieszkań. W gminie Oleśnica jako schronienie może być wykorzystany budynek po byłej szkole w Pieczonogach, gdzie znajduje się sześć sal, w których można urządzić tymczasowe mieszkania.
W sprawie pomocy można się kontaktować także z urzędami gmin w Szydłowie i Bogorii.