Kieleckie uczelnie wyższe aktywnie wspierają studentów i pracowników z Ukrainy. O taką pomoc apelował do szkół wyższych minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Profesor Zbigniew Koruba podkreśla, że pomoc będzie zarówno oficjalna ze strony Politechniki Świętokrzyskiej, jak i indywidualna, organizowana samodzielnie przez pracowników uczelni. Także sam rektor udostępni mieszkanie w Kielcach dla swoich przyjaciół z Kijowa.
– Takich osób jak ja jest znacznie więcej – mówi profesor Zbigniew Koruba.
W trzech akademikach Politechniki Świętokrzyskiej mieszkają zarówno studenci jak i uczniowie kieleckich szkół średnich pochodzący z Ukrainy. Rektor zapowiada, że uczelnia przyjmie i zakwateruje ich rodziny. W stołówce uczelni będą dla nich utworzone miejsca noclegowe. W razie konieczności uchodźcy będą skierowani też do akademików. Uczelnia przygotuje w sumie 220 miejsc.
– Jeśli tego będzie mało, to będę chciał studentów z Polski przeprosić i poproszę ich o znalezienie sobie innej kwatery. Mają takie możliwości, mogą mieszkać u swoich rodzin. W ich miejsce przyjmiemy potrzebujących, czyli rodziny studentów i uczniów z Ukrainy – zapowiada rektor.
Politechnika Świętokrzyska zapewnia też młodym Ukraińcom pomoc psychologiczną. Rektor tłumaczy, że niektórzy bardzo jej potrzebują.
– Tata jednej z dziewczyn zginął broniąc swojej ojczyzny. Boję się, że takich sytuacji może być więcej – mówi profesor Zbigniew Koruba.
Pomoc psychologiczną oferuje również Uniwersytet Jana Kochanowskiego. Jeszcze w ubiegłym tygodniu profesor Stanisław Głuszek, rektor uczelni podkreślał, że uniwersytet wprowadzi kompleksowe wsparcie dla osób z Ukrainy powiązanych z UJK.
– To jest pomoc skierowana do studentów i pracowników naszej uczelni. Jest to pomoc materialna, obniżenie lub likwidacja kosztów utrzymania w domach studenckich, opłat za studia. Pomoc prawna, pomoc psychologiczna, wsparcie z naszej strony jest naprawdę szerokie – mówił rektor UJK.
Na wsparcie finansowe będą mogli liczyć również ukraińscy studenci Politechniki Świętokrzyskiej. Rektor uczelni zapowiada, że zwróci się w tej sprawie do wojewody świętokrzyskiego. Profesor Zbigniew Koruba nie wyklucza też zbiórki pieniędzy na ten cel wśród pracowników uczelni.