Prawie 52 tys. zł zebrali wolontariusze Caritas Diecezji Kieleckiej podczas akcji „Serce dla hospicjum”.
Wolontariusze najpierw upiekli pierniki w kształcie serca, a następnie za datki do puszek wręczali słodkości darczyńcom, przypomina ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora kieleckiej Caritas.
– Akcja odbyła się w okolicy Światowego Dnia Chorego, który przypadał 11 lutego i Święta Zakochanych, czyli 14 lutego. Naszą inicjatywą poniekąd połączyliśmy te dwa święta. Z jednej strony hospicjum, czyli chorzy, a z drugiej serce, czyli miłość. Oczywiście miłość w nietypowym ujęciu, ponieważ zazwyczaj, Dzień Zakochanych przeżywamy w relacjach dotyczących osób młodych. Nasi wolontariusze pomyśleli jednak, by w okolicy tych dwóch świąt zaapelować o okazywanie miłości także pacjentom w hospicjum. Można to robić na różne sposoby, np. poprzez wspieranie finansowe chorych – mówi duchowny.
Jak dodaje ksiądz Krzysztof Banasik „Serce dla hospicjum”, to była akcja, która miała wesprzeć tę placówkę i przebywające tam osoby terminalnie chore.
– To akcja, która przede wszystkim ma pokazać nasze wsparcie osobom przebywającym w hospicjum, ale także środki zbierane podczas tej akcji w jakiś sposób posłużą na bieżące funkcjonowanie hospicjum. Z części tych pieniędzy będziemy chcieli odnowić sale, pomalować ściany, przeprowadzić niezbędne prace remontowe – dodał ksiądz Krzysztof Banasik.
Akcja odbyła się po raz trzeci. W tym roku równowartość 10 proc. zebranych pieniędzy Caritas Diecezji Kieleckiej z własnych pieniędzy przeznaczy na wyposażenie sali rehabilitacyjnej hospicjum w miejscowości Kabuga w Rwandzie, które jest jedyną tego typu placówką w tym kraju świadczącą medyczną i duchową opiekę dla ciężko chorych.