Wydarzenia na Ukrainie wpłynęły na przyspieszenie prac nad projektem ustawy o obronie ojczyzny. Jest szansa, że już 3 marca zajmie się nim Sejm.
„Ustawa o obronie Ojczyzny od początku miała być rozpatrywana w trybie przyspieszonym. Sejm zajmie się nią już 3 marca. To nie czas na polityczne happeningi ani awantury. To dobra i potrzebna ustawa, którą trzeba szybko przyjąć. Liczę, że wszyscy posłowie zdadzą ten test dojrzałości!” – zaapelował we wpisie na Twitterze Mariusz Błaszczak szef MON.
Ustawa o obronie Ojczyzny od początku miała być rozpatrywana w trybie przyspieszonym. Sejm zajmie się nią już 3 marca. To nie czas na polityczne happeningi ani awantury. To dobra i potrzebna ustawa,którą trzeba szybko przyjąć.Liczę, że wszyscy posłowie zdadzą ten test dojrzałości pic.twitter.com/nQCtQSIWSj
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 25, 2022
W projekcie nie określono liczebności sił zbrojnych. Ma ona być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Zapowiadając projekt Jarosław Kaczyński oraz Mariusz Błaszczak mówili o 300-tysięcznej armii, w tym liczących 250 tys. żołnierzy wojskach operacyjnych i 50-tysięcznych WOT.
Projekt nie wpłynął jeszcze do Sejmu, ale w środę (23 lutego) marszałek Sejmu Elżbieta Witek przekazała, że posiedzenie Sejmu zostało wydłużone o jeden dzień i będzie kontynuowane w czwartek, 3 marca. Ma to związek z tym, że do Sejmu może wpłynąć projekt ustawy o obronie ojczyzny.