Władze Kazimierzy Wielkiej przygotowały i wysłały transport humanitarny na Ukrainę. Pomoc ma trafić dla partnerskiego miasta Buczacz. Przesyłka zawiera m.in. pięć agregatów prądotwórczych, żywność, w tym 1 tys. konserw oraz środki czystości.
Pierwotnie ładunek miał dotrzeć do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce. Jednak w związku z dynamiczną sytuacją na Ukrainie, wcześniejsze ustalenia uległy zmianie – informuje Łukasz Maderak, zastępca burmistrza.
– Od sekretarza miasta Buczacz otrzymaliśmy telefon, że na granicy od strony Ukrainy utworzył się gigantyczny korek sięgający 20 km i nikt nie może przejechać w kierunku Polski. Ponadto mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą wyjechać z Ukrainy. Ogłoszono powszechną mobilizację wojskową – mówi.
Pomoc dla tamtejszego miasta zostanie przekazana za pośrednictwem radnego Buczacza, który aktualnie przebywa w Polsce. Nastąpi to dziś po południu w okolicach Brzeska.
Burmistrz Adam Bodzioch podkreśla, że to gest solidarności i wsparcia dla przybitego obecną sytuacją miasta partnerskiego.
– Jak się okazuje, niezbędną pomoc stanowią agregaty prądotwórcze. W instytucjach, szpitalach brakuje prądu. Nasza gmina jest zaniepokojona tym co się aktualnie dzieje na Ukrainie i z Ukrainą. W czwartek wieczorem przed urzędem miasta i gminy odbył się wiec solidarnościowy. Pod tablicą „Miasta partnerskie” zapalono znicze – mówi.
Kazimierza przygotowuje się także do udzielenia pomocy ewentualnym uchodźcom z Ukrainy. Współpraca partnerska ze społecznością lokalną miasta Buczacz trwa od 28 maja 2010 roku.