Pijany kierowca został zatrzymany w centrum Kielc przez kierujących, którzy zauważyli jego niebezpieczne zachowanie.
W czwartek przed godziną 18, świadkowie zauważyli volkswagena, który poruszał się ulicami: Żytnią, Żelazną i Armii Krajowej. Sposób jazdy od razu wzbudził ich wątpliwości, co do stanu kierującego – informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji.
Doszło nawet do sytuacji, w której samochód jechał podwoziem po barierach energochłonnych. Użytkownicy drogi zgłosili całą sytuację na numer alarmowy 112 i postanowili przerwać niebezpieczne zachowanie kierowcy volkswagena. 31 i 41-letni kielczanie swoimi samochodami zablokowali golfa i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Będący za kierownicą samochodu 64-latek, nie był nawet w stanie dmuchnąć w alkomat. O tym ile alkoholu miał w swoim organizmie, będzie wiadomo dopiero po badaniu krwi, która została mu pobrana.
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, jak groźni dla innych uczestników ruchu są pijani kierowcy, policja prezentuje film z opisywanej sytuacji.