We wtorek w ciągu dnia będziemy przedstawiać szczegóły działań, które będziemy podejmować – przekazał rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do sytuacji wokół Ukrainy. Mówił także o spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim dot. bezpieczeństwa.
Müller, który był gościem TVP 1, mówił o poniedziałkowym spotkaniu premiera z wicepremierem ds. bezpieczeństwa.
– To była wymiana bieżących informacji, które spływają do polskich służb, również informacji dyplomatycznych, które dotyczą chociażby reakcji poszczególnych krajów – mówił. – My dzisiaj będziemy przedstawiać w ciągu dnia szczegóły działań, które będziemy podejmować – przekazał rzecznik rządu.
Przypomniał także, że we wtorek Rada Ministrów zajmie się projektem ustawy o obronie ojczyzny, która była firmowana przez wicepremiera Kaczyńskiego, która ma być ruchem wyprzedzającym i zabezpieczającym Polskę, bo zakłada m.in. zwiększenie liczebności żołnierzy zawodowych czy nowych zakupów dla armii, które mają zabezpieczyć Polskę przed atakiem Rosji w przyszłości.
Pytany, czy w związku z obecną sytuacją rząd rozważałby powołanie rezerwistów do wojska, rzecznik odpowiedział, że w tej chwili nie ma mowy o takich rozwiązaniach.
– Pamiętajmy o tym, że mamy do czynienia z konfliktem na terenie innego kraju, aczkolwiek ryzyko ataku w przyszłości, również na kraje NATO-wskie, również występuje, dlatego też te działania wyprzedzające – dodał.
Podkreślił też, że Polska przewidując, że będzie występowało realne ryzyko, podjęła działania z partnerami ze Stanów Zjednoczonych i na teren Polski przyjechało kilka tysięcy żołnierzy z USA, a także odbywały się wspólne działania z wojskami brytyjskimi.
– Te działania wyprzedzające, takie fizyczne, w sensie zabezpieczenia wojskowego, również na terenie Polski się odbyły – mówił.
Müller przypomniał także, że w poniedziałek został podwyższony alarm dotyczący bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni.
– Tutaj spodziewamy się najdalej idących ataków, ponieważ one nie mają takiego kinetycznego wymiaru, więc trudno jest zawsze oskarżyć np. Rosję o działania, ale Rosja takie działania podejmować będzie: próbę destabilizacji systemów informatycznych, bankowych, energetycznych – to wszystko można próbować robić zdalnie – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie, którym podwyższył stopień alarmowy dotyczący zagrożeń w cyberprzestrzeni z ALFA-CRP do CHARLIE-CRP; powodem jest sytuacja na Ukrainie i informacje o zdarzeniach w Polsce.