Nawet 10 lat więzienia może grozić 42-latkowi, zatrzymanemu nocą z piątku na sobotę przez kieleckich policjantów.
W mieszkaniu, zajmowanym przez mężczyznę stróże prawa natrafili na pudełko i kilka słoików z zawartością suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Do laboratoryjnych badań trafiło ponad 200 gramów tej substancji.
– Krótko przed godz. 1.00, policjanci pojechali na interwencję dotyczącą zakłócania ciszy nocnej. W mieszkaniu, znajdującym się w centrum miasta, mundurowi zastali 42-latka. Stróże prawa zwrócili uwagę na pudełko leżące na stole, którego zawartość wydała się funkcjonariuszom podejrzana. W opakowaniu policjanci ujawnili charakterystyczny susz, wstępnie zidentyfikowany jako marihuana – relacjonuje podkom. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.
Okazało się, że to zaledwie jeden z wielu pakunków z nielegalną substancją, jakie mężczyzna przechowywał w domu.
– Po chwili policjanci z wydziału kryminalnego przystąpili do dokładnego przeszukania. Znaleźli jeszcze 9 słoiczków z zawartością suszu. Do laboratoryjnych badań śledczy przekazali ponad 200 gramów tej substancji, a 42-latek resztę nocy spędził w areszcie – dodaje podkom. Karol Macek.
Mężczyzna decyzją prokuratora został objęty dozorem, musi także wpłacić poręczenie majątkowe. 42-latek stanie wkrótce przed sądem, gdzie odpowie za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi nawet 10 lat więzienia.