Kieleccy policjanci zatrzymali w miniony piątek 22-letniego mieszkańca miasta. W trakcie przeszukania mieszkania zajmowanego przez mężczyznę funkcjonariusze zabezpieczyli znaczne ilości narkotyków.
Do laboratoryjnych badań trafiło ponad 300 gramów proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina oraz ponad 40 gramów suszu marihuany. Decyzją sądu kielczanin najbliższe 2 miesiące spędzi za kratkami.
– Z informacji, do których dotarli kieleccy policjanci wynikało, że mężczyzna nie tylko może posiadać duże ilości zabronionych substancji, ale najprawdopodobniej trudni się też ich obrotem. Stróże prawa dokonali przeszukania, w trackie którego znaleźli pokaźne ilości zabronionych substancji. Łącznie do badań laboratoryjnych trafiło około 40 gramów suszu, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana oraz 328 gramów białego proszku, który po przebadaniu okazał się amfetaminą. 22-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – informuje podkom. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.
Śledczy potwierdzili także, że kielczanin trudnił się rozprowadzaniem narkotyków. W piątek sąd zdecydował, że najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.