Miało być gotowe do końca listopada ubiegłego roku, jednak prace znacząco się wydłużyły. Mowa o lądowisku dla śmigłowców ratowniczych dla ostrowieckiego szpitala. Prace prowadzone są na dachu budynku „C”.
Jak zapewnia starosta ostrowiecki Marzena Dębniak, konstrukcja będzie gotowa wiosną.
– Jesteśmy już praktycznie na ukończeniu, ostatnie pozwolenia w maju i będziemy oddawać obiekt. Owszem, prace się przesunęły o prawie pół roku, ale stało się tak z powodu problemów wykonawcy – podkreśla Marzena Dębniak. Realizacja miała wydłużyć się z powodu pandemii, niedostępności materiałów czy wzrostu cen.
Jak przypomina poseł Andrzej Kryj – lądowisko budowane jest w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych za 5 mln zł. To jedyny taki wniosek, który wówczas otrzymał stuprocentowe dofinansowanie – zaznacza.
Przed oddaniem inwestycji wykonawca zobowiązany będzie do uzyskania wpisu do ewidencji w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego oraz do opracowania instrukcji operacyjnej. W ramach zadania nadbudowano istniejącą klatkę schodową, a także windę szpitalną, rozbudowano instalacje wewnętrzne. Powstała już niezależna konstrukcja płyty lądowiska, która podparta jest na słupach żelbetowych i ścianach nośnych.
Lądowisko wyposażone będzie w nowoczesny system oświetlenia nawigacyjnego i naprowadzania w technologii LED.