Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 52-letniemu mieszkańcowi województwa śląskiego, który został zatrzymany w miniony wtorek w Krakowie przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej i Miejskiej Policji w Kielcach.
Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna w zamian za 20 tys. złotych obiecywał małżeństwu z Kielc zwrot skradzionego BMW o wartości 200 tys. złotych. Wczoraj Sąd Rejonowy w Kielcach zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na najbliższe trzy miesiące.
W miniony poniedziałek kieleccy policjanci zostali powiadomieni, iż z jednej z posesji na terenie miasta zostało skradzione BMW o wartości 200 tys. złotych. Pierwsze ustalenia wykazały, że do tego zdarzenia doszło kilka godzin wcześniej.
– W rozwiązanie tej sprawy włączyli się funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy miejskiej oraz kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Sprawę w swoje ręce wzięli również pokrzywdzeni kielczanie. W mediach społecznościowych opublikowali wiadomość o skradzionym aucie, zwracając się jednocześnie do internautów o pomoc w jego odzyskaniu. Właściciele wycenili ją na 50 tys. złotych – relacjonuje Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Poszkodowani otrzymali telefon od mężczyzny, który zapewniał, że w zamian za przekazanie 20 tys. zł. może pomóc w odzyskaniu auta.
– Kielczanie otrzymali instrukcję, iż we wtorek mają pojechać z gotówką do Krakowa, gdzie dojdzie do wymiany. Podczas przekazania pakunku policjanci z komendy wojewódzkiej i miejskiej zatrzymali 52-latka z bogatą kryminalną przeszłością. Szybko się okazało, że zatrzymany wykorzystując publikowane w mediach społecznościowych informacje, chciał jedynie wyłudzić 20 tys. zł od kielczan. W rzeczywistości mężczyzna nie mógł w żaden sposób pomóc w odzyskaniu auta – dodaje Damian Janus.
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Kielcach, podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania oszustwa w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za podobne przestępstwo.
Mężczyzna, na wniosek prokuratora, został tymczasowo aresztowany na przez kielecki Sąd Rejonowy na 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.