Już w maju miłośnicy aktywności ze sporą dawką adrenaliny zyskają w Busku-Zdroju nowe miejsce do wyzwań. Na terenie popularnego „Małpiego Gaju”, wśród drzew przy ulicy Rokosza, w sąsiedztwie wielofunkcyjnego placu zabaw w postaci morskiego, trójmasztowego okrętu, powstaje park linowy.
Jak informuje Tomasz Mierzwa, główny specjalista ds. inwestycji w urzędzie miejskim w Busku-Zdroju, prace przy jego budowie dobiegają końca. Aktualne zaawansowanie prac jest na poziomie ok. 95 proc.
– Wybudowane zostały już wszystkie przeszkody, zamontowaliśmy także systemy asekuracyjne. Teren jest już częściowo ogrodzony. Ponadto wybudowany został także budynek administracyjny. Niebawem ogłosimy przetarg na operatora parku linowego. Jeśli nie uda nam się rozstrzygnąć postępowania, nadzorem i prowadzeniem nowego miejsca rekreacji zajmie się Buski Ośrodek Sportu i Rekreacji – mówi.
Na odwiedzających będzie czekać 10 tras o łącznej długości 1028 m, ze 108 przeszkodami dla różnych grup wiekowych i o różnym stopniu trudności.
– Będzie to tak zwana trasa szkoleniowa, trzy trasy dla poczatkujących, trzy trasy dla średniozaawansowanych i trzy trasy ekstremalne dla najbardziej sprawnych fizycznie.
Jedną z najbardziej atrakcyjnych przeszkód jest tyrolka czyli ekstremalny zjazd linowy na wysokości dochodzącej do 100 m. Są również typowe przeszkody, jak chodzenie po siatce, równoważnie czy przejazd bicyklem po linie.
Nad wszystkim ma czuwać wyszkolona obsługą, a teren będzie monitorowany. Za korzystanie z atrakcji trzeba będzie zapłacić. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie cena biletu wstępu.
Inwestycja jest w całości sfinansowana z budżetu gminy. Jej koszt to ok. 800 tys. zł. Przypomnijmy, że w 2019 roku w „Małpim Gaju” powstała także siłownia, wykonano także alejki spacerowe, ścieżkę rowerową, ustawiono ławki, a teren oświetlono.
Budową parku zajmuje się firma z Lublina, która specjalizuje się w tej branży.