Policjanci, strażacy, rodzina i mieszkańcy wsi w gminie Działoszyce, w powiecie pińczowskim, przez większą część dzisiejszej nocy poszukiwali 81-letniej kobiety, która bez opieki wyszła wczoraj z domu. Poszukiwania trwały blisko 14 godzin. Ostatecznie seniorkę odnaleziona całą i zdrową.
Kobieta niepostrzeżenie wymknęła się z domu wczoraj około godziny 15.00. Zaraz po jej zniknięciu domownicy rozpoczęli poszukiwania, a gdy te nie przyniosły rezultatu do akcji przyłączyli się sąsiedzi i mieszkańcy wsi. Potem rodzina zdecydowała się poprosić o pomoc służby mundurowe. Około godziny 18.00 informacja trafiła do pińczowskich policjantów.
Komendant Powiatowy Policji w Pińczowie zdecydował, aby w trybie alarmowym postawić na nogi całą jednostkę. Na pomoc pośpieszyły także zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Dzierążni, Kozubowa i Działoszyc oraz strażacy zawodowi. W sumie do poszukiwań skierowano 50 policjantów i 18 strażaków.
Do akcji został również zaangażowany pies tropiący. Sprawdzono wszystkie okoliczne lasy, pola uprawne, wąwozy i nieużytki. Dziś przed godziną 5.00 policjanci odnaleźli zaginioną kilka kilometrów od domu. Wystraszona stała na poboczu drogi. Kobieta nie miała żadnych obrażeń, co ciekawe nie była też wychłodzona. Twierdziła, że wracała do domu, ale się zgubiła.