To była największa akcja gaśnicza w ostatnich 30 latach, w powiecie starachowickim – tak pożar hali produkcyjnej na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej oceniają strażacy.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek. Działania trwały do niedzieli.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że w kluczowym momencie, na miejscu znajdowało się 31 zastępów straży pożarnej, zawodowej i ochotniczej, czyli w sumie 110 ratowników.
– W tym czasie podawanych było 17 prądów gaśniczych wody i piany. Łącznie zużyto 2 tys. metrów sześciennych wody oraz 500 litrów środka pianotwórczego – mówi.
Akcja trwała prawie 70 godzin. Uczestniczyło w niej łącznie prawie 170 strażaków.
– Było to największe zdarzenie w historii Państwowej Straży Pożarnej na terenie powiatu starachowickiego. Pracowali tam ratownicy z powiatów: starachowickiego, skarżyskiego, ostrowieckiego i Kielc – mówi.
Na miejsce przyjechali m.in. Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, wicestarosta starachowicki Dariusz Dąbrowski oraz Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach st. bryg. Krzysztof Ciosek.
Nikt w zdarzeniu nie został ranny. Przypuszczalną przyczyną pożaru było samozapalenie chemikaliów. Okoliczności zdarzenia bada policja.