W nocy z czwartku na piątek (10-11 lutego) pińczowscy policjanci zaskoczyli grupę młodych mężczyzn, którzy najwyraźniej próbowali sprawdzić, czy miejski monitoring jest aktywny i ktoś sprawuje nad nim nadzór. 22-latek przekonał się o tym, kiedy otrzymał karę grzywny za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Dyżurny pińczowskiej jednostki wczoraj ok. godziny 23. na podglądzie miejskiego monitoringu zauważył grupę młodych ludzi spędzających czas w parku miejskim.
– Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że młodzieńcy ewidentnie zastanawiali się czy kamera, przy której siedzą, jest sprawna i czy ktoś ma baczenie na ich zachowanie. Żeby się o tym przekonać, jeden z grupy testował ruchy kamery i spożywał piwo w zasięgu jej działania – relacjonuje asp. szt. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Chwilę później 22-letniego śmiałka czekało spotkało spotkanie z patrolem policji. Skończyło się ono grzywną.