Cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu i obowiązujący jeszcze przez ponad dwa lata zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ani jedno, ani drugie z wymienionych nie powstrzymało 49-letniego mieszkańca gminy Złota przed tym, by zasiąść za kierownicą auta.
Kierowca podczas jazdy „na podwójnym gazie” doprowadził wczoraj do kolizji. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
– Tuż przed godziną 18. dyżurny pińczowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Złota doszło do kolizji parkingowej. Na miejscu mundurowi dowiedzieli się, że kierowca volkswagena, wyjeżdżając z parkingu uderzył w audi, po czym odjechał. Zaraz potem mundurowi ustalili też, że sprawca zdarzenia był wcześniej w sklepie, gdzie nie został obsłużony z uwagi na stan nietrzeźwości – relacjonuje asp. szt. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Policja szybko ustaliła tożsamość kierowcy. W drodze do jego domu policjanci natknęli się na opisywany samochód przy jednej z sąsiednich posesji.
– Kiedy funkcjonariusze tam weszli, znany im już z wcześniejszych interwencji mężczyzna, dopijał swoją butelkę piwa. Ponieważ istniało duże prawdopodobieństwo, że ów 49-letni człowiek kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, poddali go odpowiedniemu badaniu. To wykazało, że w jego organizmie były 4 promile alkoholu. Jakby tego było mało, mężczyzna miał też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący do października 2024 roku. We wcześniejszych latach był już bowiem notowany za przestępstwa kierowania w stanie nietrzeźwości – dodaje oficer prasowy policji.
Teraz policja zajmie się potwierdzeniem, czy mężczyzna prowadził wczoraj auto i w jakim był wówczas stanie psychofizycznym. Jeśli podejrzenia potwierdzą się, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności oraz przedłużenie zakazu prowadzenia pojazdów.