Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk podsumował sto dni urzędowania resortu. Wiceszef rządu przypomniał, że w tym czasie przygotowano szereg rozwiązań, z których część już weszła w życie.
Minister Kowalczyk przypominał, że od tego roku rolnicy posiadający gospodarstwa do 30 hektarów otrzymują dopłaty bezpośrednie na poziomie średniej unijnej. W kolejnym sezonie do tego pułapu dołączą także właściciele gospodarstw 50-hektarowych.
– Te płatności składają się z kilku elementów: podstawowej, do produkcji, redystrybucyjnej i uzupełniającej z budżetu krajowego. To razem pozwala na osiągnięcie tego pułapu średniej europejskiej – opisywał wiceszef Rady Ministrów.
Minister rolnictwa dodał, że na akceptację Komisji Europejskiej czeka również wysłany pod koniec minionego roku Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej UE na lata 2023-2027. W nowej perspektywie na polską wieś ma trafić 25 miliardów euro, z czego 17 miliardów w formie dopłat.
Zapowiedzi zmian
Kowalczyk zapowiedział również zmiany w systemie ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich. Przypomniał, że proponowana reforma przewiduje system dopłat do składek ubezpieczeniowych w wysokości 65 procent ich wartości. Ubezpieczenia ma z kolei oferować pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, w którym całość udziałów przejął KRUS.
– Środki finansowe mamy na całą powierzchnię upraw – około półtora miliarda złotych. Do tego możliwe jest też uruchomienie rezerwy zabezpieczonej w budżecie – ok. trzech miliardów. Aby te ubezpieczenia były skuteczne i trwałe, chcemy je proponować w dużej mierze właśnie przez TUW-y. Ubezpieczyciele komercyjni oczywiście będą mogli dostosowywać swoje oferty do tamtych warunków – zapowiedział.
Wśród wyzwań stojących przed rolnictwem minister Kowalczyk wymienił m.in. walkę z rosnącymi kosztami produkcji rolniczej. Przypomniał o obowiązującej czasowo redukcji stawek akcyzy i VAT na olej napędowy.
Wicepremier odniósł się też do postulatów protestującej w różnych częściach Polski AgroUnii. Podkreślił, że w Brukseli znajduje się wniosek polskich władz o możliwość dopłat do zakupu nawozów w związku z wysokimi cenami gazu ziemnego. Bez akceptacji Komisji Europejskiej wsparcia nie będzie można udzielić.