Prowadzone przez Prezydenta i polski rząd rozmowy mają jeden cel – pokazać jedność zachodu oraz uniemożliwić realizację czarnego scenariusza, czyli eskalacje konfliktu na wschodzie łącznie z agresją wojsk rosyjskich, powiedział wiceminister spraw zagranicznych, świętokrzyski poseł Piotr Wawrzyk.
W jego ocenie dotychczasowe zabiegi dyplomatyczne odnoszą efekty. Zarówno przedstawiciele państw Trójkąta Weimarskiego jak i poszczególnych dyplomacji tych krajów, a także Stanów Zjednoczonych mówią jednym głosem.
Jak zauważył minister nawet gdy osobiste rozmowy prowadzi prezydent Francji czy kanclerz Niemiec, to ich zasadniczy cel jest jeden i jest on uzgodniony z sojusznikami.
– Nie można dopuścić do realizacji czarnego scenariusza i zaangażowania militarnego Rosji w konflikt na Ukrainie. Nawet jeśli interesy Niemiec są odmienne, chodzi o budowę i uruchomienie gazociągu Nord Steam 2 – to w sprawach kluczowych także Niemcy mówią jednym głosem.
Minister zwrócił także uwagę na błyskawiczną reakcję NATO na wydarzenia na wschodzie. Zgodnie z obietnicami do Polski przyleciało 1,7 tys. amerykańskich żołnierzy, a niebawem ma dotrzeć 350 brytyjskich komandosów.
To pokazuje z jaką powagą jest traktowany konflikt i zobowiązania sojusznicze przez te dwa państwa.
– Sytuacja jest nieprzewidywalna – podkreśla rozmówca Radia Kielce.
– W tym kontekście błyskawiczna reakcja sojuszników jest niezwykle cenna. Gdyby Rosja zdecydowała się na rozpoczęcie działań na Ukrainie, to NATO wzmocni swoją wschodnią flankę kolejnymi oddziałami.
Gość Radia Kielce odnoszą się z kolei do zapowiedzi Komisji Europejskiej, która twierdzi, że nie anuluje kar nałożonych na Polskę w sprawie Turowa, mimo porozumienia z Czechami – stwierdził że Komisja dawno przestała się zajmować praworządnością w Europie, a realizuje cele polityczne.
Jej celem jest zmiana rządu w Polsce i robi wszystko aby do tego doprowadzić. To kuriozalne w kontekście porozumienia które Polska podpisała z Czechami, a nasi sąsiedzi wycofali złożoną wcześniej skargę.