Obrażenia spowodowane ostrym narzędziem były przyczyną śmierci 52-letniej kobiety, której zwłoki znaleziono w ubiegłą środę (2 lutego) w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Chrobrego w Kielcach. Tak wynika ze wstępnych wyników sekcji zwłok.
Prawdopodobnie zabił ją 55-letni mąż, który następnie wyskoczył z IV piętra. Zmarł w szpitalu.
Wyjaśnieniem okoliczności śmierci zajęli się śledczy z Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód. Prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że w piątek odbyła się sekcja zwłok zmarłych.
– Wstępnie biegły wskazał, że przyczyną śmierci kobiety były obrażenia zadane ostrokończystym narzędziem. Zostało ono zabezpieczone w trakcie czynności prowadzonych na miejscu zdarzenia. Z kolei mężczyzna zmarł w skutek obrażeń powstałych po upadku z wysokości – mówi.
Prokuratura nie informuje, jakie dokładnie narzędzie zabezpieczono, ani ile ran miała na swoim ciele zmarła kobieta. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
– Będą wykonywane specjalistyczne opinie biegłych oraz kontynuujemy przesłuchiwanie świadków. Formalnie prowadzone są dwa odrębne postępowania. Oddzielnie zajmujemy się sprawą śmierci kobiety, a osobno zgonem mężczyzny. Z uwagi na dotychczasowe ustalenia, należy spodziewać się, że zostaną one umorzone – mówi Daniel Prokopowicz.
Najbardziej prawdopodobne jest, że w mieszkaniu doszło do tzw. samobójstwa rozszerzonego, w którym sprawca zabija ofiarę, a następnie sam popełnia samobójstwo.