Zgodnie z zapowiedzią produkowane w skarżyskim MESKO pociski ziemia-powietrze będą wysłane na Ukrainę.
We wtorek (1 lutego) premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Kijowie potwierdził gotowość do udzielenia Ukrainie wsparcia wojskowego polegającego m.in. na przekazaniu uzbrojenia. Padła też deklaracja o jaką broń chodzi.
– Jesteśmy gotowi przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy przeciwlotnicze Grom, lekkie moździerze, drony rozpoznawcze i innego rodzaju broń o charakterze obronnym – powiedział szef polskiego rządu.
GROM to polski przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy bardzo krótkiego zasięgu produkowany w zakładach MESKO w Skarżysku-Kamiennej. Rakieta automatycznie naprowadza się na źródło termicznego promieniowania, czyli emitujący ciepło silnik śmigłowca czy samolotu. Jak informowało Radio Kielce w zakładach wyprodukowano już trzy tysiące Gromów.
Nie wiemy kiedy dostawa może być zrealizowana, bowiem jak powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak we wtorek (1 lutego) Rada Ministrów rozpoczęła prace nad dokumentami umożliwiającymi wysłanie uzbrojenia.
Podczas spotkania szefowie rządów odnieśli się też do informacji, jaka kilka dni temu pojawiła się w mediach. Chodzi o zawarcie sojuszu między Polską, Ukrainą i Wielką Brytanią.
– Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się zacząć realizować nowy format współpracy regionalnej: Ukraina – Polska – Wielka Brytania. W warunkach trwającej rosyjskiej agresji warto podpisać trójstronny dokument o współpracy we wzmacnianiu bezpieczeństwa regionalnego – zaznaczył szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że choć Wielka Brytania nie jest już członkiem Unii Europejskiej, pozostaje „jednym z filarów NATO”, a także jednym z najważniejszych parterów handlowych Polski.
Więcej na portalu Polska Zbrojna.