Piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball we wtorek późnym wieczorem wyjechały w długą podróż do Kołobrzegu. Do Kielc „Koroneczki” wrócą dopiero w sobotę. W czwartek zagrają o ligowe punkty z Młynami Stoisław Koszalin, a dzień później w Pucharze Polski zmierzą się z SPR Pogonią Szczecin.
Drużyna Suzuki Korony Handball ma przed sobą bardzo ważny mecz PGNiG Superligi. Młyny Stoisław Koszalin, to obok Startu Elblag, bezpośredni rywal kielczanek w walce o utrzymanie.
– Dziewczyny zdają sobie z tego sprawę, że jest to arcyważny mecz. Wygrana zapewni nam kontakt z drużynami z siódmego i szóstego miejsca. W przypadku porażki nasza sytuacja stanie się niestety bardzo trudna – powiedział trener Paweł Tetelewski.
Kielczanki mają w dorobku zaledwie cztery punkty i zamykają ligową tabele, koszalinianki zgromadziły siedem więcej i są szóste. Między tymi zespołami jest jeszcze Start Elbląg z dziewięcioma „oczkami” na koncie.
Mecz 16. kolejki PGNiG Superligi, w którym Suzuki Korona Handball zmierzy się w Koszalinie z Młynami Stoisław rozpocznie się w czwartek o godzinie 17.15 i będzie transmitowany na antenie TVP Sport.
W piątek o godzinie 18.00 „Koroneczki” spotkają się w Szczecinie z SPR Pogonią. Będzie to mecz 1/8 PGNiG Pucharu Polski. Gospodynie są wiceliderkami rozgrywek grupy A I ligi.