Do pożaru kamienicy doszło w nocy z wtorku na środę (1/2 lutego) w Staszowie. Zniszczone zostały dwa mieszkania, jednak nikt nie został ranny.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że zgłoszenie wpłynęło do służb przed godziną 3.00. Ogień pojawił się w budynku mieszkalno-usługowym, znajdującym przy rynku.
– Interwencja została bardzo szybko podjęta, ponieważ już po 3 minutach działania podjęli pierwsi strażacy. Ewakuowali oni z budynku starszą osobę, która trafiła pod opiekę załogi karetki pogotowia, jednak nie wymagała hospitalizacji – relacjonuje.
Joanna Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie dodaje, że spaleniu uległy dwa mieszkania. Jedno znajdujące się na pierwszym piętrze, które było wynajmowane przez 30-letniego mężczyznę oraz drugie, mieszczące się na poddaszu, które zajmowała 77-letnia kobieta.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji piecyka elektrycznego w mieszkaniu 30-latka, który w chwili zdarzenia był poza lokalem.
Na miejscu pracowało 7 jednostek straży pożarnej. Łącznie 19 strażaków.